Epilog.

942 67 6
                                    

* Parę tygodni później*

- Oli, o co chodzi ? - wyszeptałam brunetowi na ucho. Miałam zasłonięte oczy, przez co nic nie widziałam.- Ciiii, jeszcze chwilka i będziemy na miejscu. - usłyszałam. Podniósł mnie, czyli wchodziliśmy po schodach.  Z każdą sekundą denerwowałam się coraz bardziej. Usłyszałam otwierające się drzwi, po czym zostałam postawiona na własne nogi. Oli odsłonił moje oczy, a ja ujżałam jakieś pomieszczenie.

- Emm.. A co to za miejsce? - zapytałam niepewnie.

- Larrie, to nasz nowy dom.

_________________________________________

No więc moje opowiadanie dobiegło końca. Nie wiem czy pisać drugą część czy nie, bo tłumacze Fan Fiction, również o Olim :3

Tu macie link :)

http://www.wattpad.com/67127024-everlasting-changes-t%C5%82umaczenie-oliver-sykes

Więc tak, dziękuje za wszystkie Votes, Komentarze i wgl ! Nie wiem co mam tu napisać. :(  Jeszcze raz dziękuję i zapraszam na nowe opo :) kocham <3

I can't do it on my own (BMTH)Where stories live. Discover now