prolog

872 75 3
                                    

Oli's POV

Zastanawialiście się kiedyś jak to jest poznać jedyną? Nie? Ja też nie. Chciałbym powiedzieć że Larrie jest tą jedyną, jednak nie mogę. Nie, źle. Czuje że to ta jedyna, lecz boje się jej do tego przyznać. Kiedyś napewno to zrobię. Znamy się już grubo ponad rok. Od tego czasu tylko raz zażyłem narkotyków, a ona przestała się samookaleczać. Nasz plan wypalił. To był nasz pierwszy cel, który osiągneliśmy.

Jestem teraz w trasie i cholernie mi jej brakuje. Brakuje mi jej bliskości, głosu, zapachu, śmiechu, oczu. Wszystkiego. Jest moim osobistym, nadzwyczajnym narkotykiem.

Zobacze ją dopiero za miesiąc.

Muszę wytrzymać. Ona też musi.

Larrie's POV

Nie wiem jak wytrzymam bez niego ten miesiąc. Co będę robić bez niego? Fakt, mam nowych przyjaciół, ale oni nie zastąpią mi mojego Oli'ego. Uzależniłam się od niego. Od jego uroczego uśmiechu, głębokich, zielonych oczu, włosów.

Cholernie mi go brakuje.

Jegi biskości, głosu, zapachu, śmiechu, oczu. Wszystkiego. Jest moim osobistym, nadzwyczajnym narkotykiem.

I can't do it on my own (BMTH)Where stories live. Discover now