A ty Liciu?... | LietPol [Hetalia]

Posłowie

Książka nie musi mieć wsłowia, żeby mieć posłowie, prawda?
Załóżmy, że tak.

Tym razem nie mam zamiaru Was okłamywać ani prankować (pozdrawiam osoby, które wiedzą, o co chodzi). Wyszłam z fandomu Hetalii i nic na to nie poradzę. Zaczęłam interesować się czymś innym i teraz chcę iść w tym kierunku, a tamto zostawić za sobą. Nie mówię, że na zawsze, kto wie, może kiedyś do tego wrócę.

Zaczęłam pisać opowiadania na inne tematy, które już niedługo się tu pojawią. Odnośnie Hetalii, mam szkice dwóch one shotów, które też chciałabym skończyć i opublikować, ale jak narazie idzie mi to jak krew z nosa, a nie chcę żebyście czytali nic nie warte gówno napisane z przymusu. Jak napiszę, to napiszę i będzie.

A teraz na temat:

Mam nadzieję, że podobała Wam się ta książka i miło spędzaliście czas podczas jej czytania. Pisanie jej sprawiało mi w sumie dużo radości (nie wspominając już o ekscytowaniu się każdą, pojedyńczą gwiazdką i komentarzem niczym pięciolatek nową zabawką (muszę popracować nad wymyślaniem jakiś lepszech porównań >_<). Ale wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć, bo ile można to ciągnąć, prawda?

Także pozdrawiam Was cieplutko jeszcze raz, dziękuję, że ze mną byliście i liczę na to, że zajrzycie do innych przejawów mojej twórczości (tych, które już napisałam i tych, które powstaną w przyszłości).

A na koniec coś, co powinna mieć każda książka, żeby książką została, czyli

Podziękowania:

Serdecznie dziękuję

PolskiIrys za spam komentarzy w początkowych częściach

Szczurek_Nezu lubiem_animce The_Boy_56 zajezacna_osoba także za spam komentarzy

Nie wiem, za co jeszcze mogę podziękować (może Wy macie jakieś pomysły).

I wszystkim innym za czytanie, głosowanie i komentowanie.

Koniec podziękowań

Ps. Co wam się najbardziej podobało?

To już wszystko ode mnie, widzimy się (mam nadzieję) w innych moich książkach.

♡

A, i jeszcze dziękuję za prawie 5k wyświetleń, bo nigdy bym nawet nie pomyślała, że to się wydarzy. Pamiętam jeszcze jak dziękowałam za 300 pod którymś rozdziałem, Boże jak to było niedawno. Wam też czas tak szybko leci?