[ SZESNAŚCIE ]

870 43 6
                                    

Razem z Mary Margaret i Henrym czekamy pod gabinetem Reginy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Razem z Mary Margaret i Henrym czekamy pod gabinetem Reginy. Nie minął nawet pierwszy wstrząs, kiedy przyszedł kolejny, ponieważ Regina doszczętnie spaliła uprawy fasoli.

- Nie ma jej! - słyszymy głos Emmy i powoli wchodzimy do gabinetu.

David i Emma opuszczają broń.

- Nie skrzywdzicie jej, prawda? - dopytuje Henry, co sprawia, że patrze na rodzinę, także domagając się odpowiedzi.

- Chcemy tylko odzyskać fasolę. - mówi Emma.

- Dlaczego zostawiła otwarty gabinet? - pytam i podchodzę do małej roślinki. - Zwłaszcza, że trzyma tu fasole.

- Trzymała. - poprawia mnie Mary Margaret. - Fasola zniknęła.

- Nie zostawiłaby dowodów. - patrzę na nią.

- Może otworzyła portal? - sugeruje David.

- Nie bez Henrego i Stelli. - odpowiada Emma, grzebiąc w alarmie.

- A jeśli coś jej się stało? - panikuje Henry, a ja kładę mu dłonie na ramieniu.

- Nie martw się, na pewno jest cała. - uspakajam go i przy okazji siebie, chociaż jestem słabym kłamcą i nie kupuje tego.

- Alarm został rozbrojony o szóstej używając... kodu administratora. - marszczy brwi patrząc na nas.

David podchodzi do niej.

- Po co Regina miałaby go używać?

Emma patrzy w jeden punkt na biurku odpowiadając od razu.

- To nie ona.

- Ktoś się włamał po fasolę? - pyta Mary Margaret.

- Reginy nigdzie nie ma.

- Czyli coś jej się stało. - podsumowuje Henry, a mnie na samą myśl mdli.

- Znajdziemy ją. - zapewnia nas Emma.

- Tylko jedna osoba mogła ją pokonać... - zaczyna czarnowłosa.

- Gold. - mówi David.

- Nie, jest zbyt zajęty randkowaniem. - odpowiadam. - To nie on...

- Tylko Tamara. - kończy za mnie Emma.

Mary Margaret wzdycha ciężko.

- Sprawdziłaś ją.

- Za słabo.

- Może czas odpuścić?

- August został zaatakowany w dniu, w którym tu przyjechała.

- Jeśli Regina ma kłopoty, to nie możemy jej tak zostawić. - mówi David, gestykulując ręką.

- Pójdziemy do Golda, on na pewno znajdzie Reginę. - sugeruje, a oni zgodnie kiwają głowami.

- Dobrze. A ja pójdę do pokoju Tamary. - Emma odwraca się na pięcie.

HAPPILY EVER AFTER ¬ Killian Jones [1]Where stories live. Discover now