Rozdział 4

558 36 10
                                    

Czułam na sobie wzrok przyjaciółek i rodzicielki. Pod powiekami zobaczyłam błyskające się światło. Świetnie będę miała pierdyliard zdjęć.

W końcu oddałam się pocałunkowi. Zawiesiłam ręce na szyi Adriena i stanęłam na palcach, by nie musiał się aż tak pochylać. Położył mi ręce na biodrach i delikatnie głaskał mnie kciukami.

Czułam się idealnie. W końcu odsunęłam. Spojrzałam na niego, a on się uśmiechał. Ciągle biliśmy blisko siebie. Za blisko.

- Wiesz, że powinnam dać Ci w... - przerwałam i odwrocialn się na chwilę do mamy - nie słuchaj chwilkę mamo. Dzięki - odwróciłam się z powrotem do blondyna. - Powinnam dać Ci w pysk. Pojebało cie? A Luka?

- Spierdoliłaś mi ten moment...

- Do usług. - powiedziałam i odeszłam.

- Marinette? - zawołał mnie Nino.

- Mari wystarczy. - uśmiechnęłam się do niego. - Słucham - dodałam.

- Czemu kazałaś swojej matce nie słuchać? - głupie pytanie.

- Kiedy ja mówię o swojej matce to nie mówię o "mojej starej" tylko o kobiecie, która dała mi życie i mnie wychowała. Nigdy nie przeklne w jej towarzystwie i jej nie uderzę.

- Też cie kocham córciu. - powiedziała i się przytuliła. - Nie będzie dziś taty, musi pojechać po tego busa. Ja już idę i nie przeszkadzam wam. Paa...

- Buziaki mamo... - rzuciłam kiedy wychodziła.

~~~

- Wychodzicie! Już do aut i czekać na swoje panie! - wydarła się Alya.

Czułem, że chciały mnie obgadać. Jupiii! Idealnie! Wyszedłem i skierowałem się do otwartego auta Marinette. Usiadłem na miejscu pasażera.

W końcu zobaczyłem Marinette kierującą się w stronę auta. Zapiąłem pasy i czekałem. Mari z piskiem opon wyjechała ze swojego miejsca parkingowego.

- She's into superstitions
Black cats and voodoo dolls
I feel a premonition
That girl's gonna make me fall
She's into new sensations
New kicks in the candlelight
She's got a new addiction
For every day and night
She'll make you take your clothes off and go dancing in the rain
She'll make you live her crazy life, but she'll take away your pain
Like a bullet to your brain
Come on!
Upside, inside out
She's livin' la vida loca
She'll push and pull you down
Livin' la vida loca
Her lips are devil red
And her skin's the color mocha
She will wear you out
Livin' la vida loca
Come on!
Livin' la vida loca
Come on!
She's livin' la vida loca - śpiewałem, w połowie dołączyła do mnie Marinette. Nasze głosy łączyły się w jedną piękną całość. (livin'la vida loca - tytuł. Wiem stare jak świat - dop. autorka)

Zajechaliśmy na miejsca i odwróciliśmy się do siebie twarzami. Ciągnęło mnie do niej. Ciągnęło jak cholera. Ale tym razem to ona musi zrobić to pierwsza.

~~~

Czemu to takie trudne?! Ughh! Dlaczego nie potrafię się od niego oderwać?

- Nie... Ja... Ja nie mogę - wybełkotałam.

- Wiem. - powiedział i delikatnie cmoknął mnie w czoło, po czym wyszedł i otworzył mi drzwi.

Wyszłam z auta, a Adrien zamknął za mną drzwi. Weszliśmy do podziemia i skierowaliśmy się od razu do cel. Widziałam Luke siedzącego w rogu, pod ścianą za kratami.

Przyjmiesz mnie do mafii, Marinette? /miraculumWhere stories live. Discover now