Brunet zerknął do góry, spojrzał się w oczy prawie dwa razy większemu olbrzymowi. Pociągnął prawą rękę, jednak Killow nie rozluźnił uścisku.
Czarnowłosy miał nogi jak z waty.
Nie widziało mu się oberwać od tego wielkoluda...
- No dobra, ale puść moją rękę - mruknął Cole.
Killow nie zrobił tego. Stał dalej i mierzył groźnie wzrokiem bruneta.
- Wyjaśnij mi, co ty odwalasz?! - zapytał w końcu lekko zdenerwowany olbrzym.
Czarnowłosy przełknął ślinę i ponownie spróbował pociągnąć prawą rękę, jednak dalej bez skutku.
- Ja... - zaczął brunet, próbując na szybko wykombinować jakąś wymówkę. Nic jednak nie przychodziło mu do głowy. -... Emm... Ja... - szepnął, widząc, że Killow wykrzywił twarz tak, że wyglądał jeszcze groźniej niż wcześniej.
- Oszukiwałeś nas - warknął. - Tylko dlaczego?!
- Nie wiem, okej?! - ryknął brunet, nareszcie uwalniając rękę z uścisku olbrzyma.
- Ale jak "nie wiesz"?! - warknął Killow. - Kolejne twoje kłamstwo?!
Brunet nie odpowiedział. Odwrócił się na pięcie i ruszył korytarzem do wyjścia.
- Jeszcze z tobą nie skończyłem - warknął Killow, ponownie łapiąc czarnowłosego za rękę. Tyle, że tym razem mocniej.
- Ale ja tak - mruknął Cole. - Puść mnie.
Głos bruneta również zabrzmiał mniej przyjaźnie niż wcześniej.
- Dlaczego to robiłeś? - zapytał Killow.
Czarnowłosy już chciał odpowiedzieć coś w stylu "nie muszę ci się ze wszystkiego tłumaczyć" lub "a co cię to obchodzi", jednak się powstrzymał.
Opuścił lekko głowę i zamarł w bezruchu.
- Dlaczego?! - ryknął Killow. - Zaufaliśmy ci, ale ty zachowałeś się jak ostatnia świnia, oszukując nas! Dlaczego?! Odpowiedz.
- Bo nie wiem jak mam to wszystko pogodzić! - warknął brunet. - Z jednej strony wy, VAR... Z drugiej ninja... Louis, Charles... i... No wiesz... Ja po prostu chcę żeby byli bezpieczni i nie mieli przeze mnie problemów, tak?! Ale nie wiem jak to zrobić, jasne?! - czarnowłosy zmarszczył krzaczaste brwi. - Ale wy i tak tego nie zrozumiecie, bo nikt tego nie rozumie! - ryknął brunet, wyrywając się olbrzymowi.
- Na tak... Ich bezpieczeństwo - mruknął Killow, krzyżując ręce na piersi. Zapewne olbrzym przypomniał sobie ich rozmowę przed tym jak Harumi go "zdemaskowała". - A pieniądze? Skąd niby chcesz zdobyć? - zapytał Killow.
- Nie wiem - odpowiedział Cole, chociaż wiedział doskonale.
Przez chwilę zastanawiał się co zrobić, żeby Killow już przestał go męczyć.
- Chciałbyś dostać drugą szansę? - zapytał nagle olbrzym.
Bruneta zdziwiło to pytanie. Dlaczego miałby niby dostać "drugą szansę"?
![](https://img.wattpad.com/cover/319719788-288-k421959.jpg)
YOU ARE READING
Tajemnica Złodzieja // Ninjago [TRWA KOREKTA]
FanfictionCole Brookstone jest znany jako jeden z największych przestępców w Ninjago. Nieuchwytny złodziej musi spotkać się w końcu ze sprawiedliwością. W złapaniu Brookstone'a pomogą policji ninja. Kai, Zane, Jay, Lloyd i Nya wpakowali do Kryptarium wielu zł...