Rozdział IX

56 9 0
                                    

I tak Biedronka zataiła prawdę o tożsamości Monarchy. Wszyscy mieszkańcy byli pewni, że zginął bohatersko ratując świat przed okrutnym Monarchą. Nikt nie miał pojęcia, że to ta sama osoba. Jedyną osobą, która poza Marinette o tym wiedziała była Nathalie. Ona także nic nie powiedziała Adrienowi i przyjęła wersję Biedronki. Kobieta bez wahania zdecydowała się adoptować Adriena i go wychowywać. W końcu teraz chłopak nie miał już ani Gabriela, ani Emilie. Jednak Nathalie była dla niego jak matka. Cieszył się, że to ona go przygarnęła. Czuł się z nią bezpieczny i szczęśliwy. W przeciwieństwie do Gabriela ona naprawdę otoczyła go miłością i troską. Razem stworzyli coś na kształt rodziny. Od tego czasu mógł normalnie chodzić do szkoły, spotykać się ze znajomymi, być w związku z Marinette a co najważniejsze sam decydować o tym kogo kocha i o swojej przyszłości. A co do obrączek, teraz nikt ich nie nosił - leżały w gabinecie na biurku Gabriela.

Jak się po pewnym czasie okazało - Gabriel zostawił w szufladzie tego właśnie biurka testament. Przekazał on cały swój majątek, dom oraz firmę Nathalie Sancoeur. W dokumencie była także prośba do Nathalie, by dobrze zajęła się Adrienem oraz by oddała mu połowę dorobku Agrestów kiedy osiągnie pełnoletność. Druga połowa należała do niej. Dawną asystentkę bardzo zdziwiły słowa napisane w testamencie. Nigdy nie sądziła, że Gabriel odda jej cały swój dorobek na własność. Jeszcze po tym co jej powiedział na temat zaufania. Czyli jednak jej ufał? W końcu oddał jej pod opiekę Adriena i wszystko co kiedyś należało do niego i Emilie. Doszedł do wniosku, że źle postąpił i oddał swoje życie w zamian za ożywienie kobiety. Jednak mógł uratować tylko jedną z nich. Dlaczego więc wybrał Nathalie? Bo wiedział, że z nią Adrien będzie szczęśliwy, że ona da mu to czego nie dostał od ojca, wiedział, że dobrze się nim zajmie. W ostatniej chwili zrozumiał swój błąd i podjął tą decyzję, która wydała mu się bardziej słuszna. Uratował tą kobietę, która bardziej zasługiwała na to by żyć - Nathalie, która poświęciła zdrowie dla rodziny Agrestów, która tyle cierpiała, chorowała, walczyła o ich szczęście kosztem własnego szczęścia a także i bólu. Szkoda tylko, że nigdy nie powiedział jej tego prosto w twarz ani nawet nie zostawił jej listu. Nathalie przez bardzo długi czas zastanawiała się nad sensem czynu Gabriela. Nie wiedziała co ma myśleć na jego temat. Jakie ma mieć o nim zdanie.

I tak zaczęło się ich nowe życie. Nastąpiło mnóstwo zmian. Pierwsze wakacje Adriena z przyjaciółmi a potem całkiem nowa szkoła. Jego związek z Marinette wreszcie mógł ujrzeć światło dzienne. Adrien nareszcie był wolny i szczęśliwy. Miał nową osobę, która go wychowywała. Nathalie przejęła firmę swojego byłego szefa i stanęła na jej czele zostając jednocześnie szefową marki Gabriel. Świetnie zarządzała firmą a przy tym miała także czas dla Adriena i bardzo dobry kontakt z chłopakiem. Często razem spędzali czas. Adrien mógł także wychodzić zawsze i wszędzie ze znajomymi. Jego życie było od teraz cudowne. Wszyscy byli zadowoleni. A jednak nie wszyscy. Nathalie o wiele dłużej niż inni Paryżanie dochodziła do siebie po tym wszystkim co się stało. W końcu to ją spotkało najgorsze i to ona widziała najwięcej. Jeszcze przez długi czas bała się z kimkolwiek związać. Często myślała o tym wszystkim, czasem nawet płakała, ale tak, żeby nikt nie usłyszał. Piętno jakie te wydarzenia zostawiły na jej psychice było dość poważne. Musiała nawet kilka razy udać się do psychologa i lekarza, który przepisał jej odpowiednie leki. Jednak mimo tego świetnie dawała sobie radę. Zajmowała się rezydencją, prowadziła firmę i wychowywała Adriena. Dla Adriena była silną kobietą i wzorem do naśladowania. Oboje uczyli się żyć dalej i przyzwyczajać do braku w ich życiu Gabriela. Ale nawet brak Monarchy nie sprawił, że w Paryżu zapanował pokój i harmonia. Brakowało jednego miraculum - miraulum motyla, które posiadał nowy Władca Ciem o nazwie Kryształowy Motyl, którym była oczywiście Lila. Na szczęście Paryż miał teraz wielu obrońców. Każdy dostał po jednym miraculum dzięki czemu miasto było bezpieczniejsze. Ale to nie usunęło całkowicie niebezpieczeństwa. Co jakiś czas zdarzały się ataki akum i trzeba było się do tego przyzwyczaić. I tak teraz wyglądało ich życie: nowa szkoła, nowa sytuacja i nowy Władca Ciem. I te zmiany znacząco wpłynęły na kolejne wydarzenia w ich życiu.

"Wielki Finał" (Miraculous Gabenath)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz