rozdział 14 część druga

5.1K 312 36
                                    

Polecam tą piosenkę tłumaczenie jest piękne
8 września Środa
Dominik :
Do szkoły wszedłem równo z dzwonkiem. Oczywiście od razu skierowałem się do klasy Zayn'a bo właśnie tam będę miał zaraz historię. Wchodząc do sali zauważyłam, że mojego chłopaka jeszcze nie ma, dlatego zajęłem miejsce w swojej pierwszej ławce i zacząłem przypominać ostatnią lekcje. Prawda jest taka że miałem zamiar dzisiaj zgłosić się do odpowiedzi.
- Dzień dobry- Przepraszam was za spóźnienie, ale musiałem iść do Pana dyrektora podpisać kilka dokumentów. Teraz jednak chciałbym przystąpić do lekcji.
-Mógłbym iść do odpowiedzi?
- Zayn spojrzał na mnie i uśmiechnął się tylko po czym poprosił mnie żebym podszedł do biurka.
Od razu wykonałem polecenie nauczyciela i po kilku minutach mając maksimum dobrych odpowiedzi dostałem piątkę.
-Gratuluje- odpowiedział blondyn po czym kontynuował i poprosił żebym po lekcji został na moment w klasie. Chwilę później zajął sie prowadzeniem następnego tematu.
Ja tym samym wróciłem na swoje miejsce, wsłuchując się w słowa Zayn'a i zapisując notatki.
Nagle na moim zeszycie pojawiła się karteczka.
J: gratulacje widzę że korepetycje z "panem idealnym" nie idą na marnę :)
Gdy przeczytałem karteczkę uśmiechnąłem się tylko to siedzącej obok dziewczyny, po czym z powrotem zająłem się lekcją.

Sam nie wiem do końca kiedy zadzwonił dzwonek informujący że lekcja się zakończyła. Pierwszy raz od zawsze ten fakt mnie nie cieszył. Spakowałam książki do plecaka po czym położyłem torbę na ławce i czekałem aż pozostała część klasy opuści salę. Kiedy ostatni uczeń wyszedł z pomieszczenia Zayn zamknął drzwi i objął mnie od tyłu .
-Gratulacje. Widzę, że ktoś zaczyna się poprawiać. Przyznaj ile czasu musiałeś poświęcić w domu na te trzy tematy? To pytanie zadał mi odwracając mnie w swoją stronę tym samym nie puszczając mnie że swoich objęć.
- Nie wiem może z półtorej godzinki.
- Czyli nie sprawia ci kłopotu nauka tego przedmiotu bo byś musiał się uczyć  co najmniej kilka godzin tylko nie rozumiem dlaczego miałeś takie oceny?
- Nie lubiłem tego wrednego typa no i z wzajemnością.
Po tych słowach oboje wybuchneliśmy śmiechem.
-Kocham cię Domi
- Domi? Chyba podoba mi się to jak mnie tak nazwałeś. I też cię kocham Zayn nawet nie wiesz jak bardzo.
W tym momencie przerwalismy kontakt wzrokowy, który trwał od pewnego czasu i zatopiliśmy się w swoich ustach w długim namiętnym pełnym miłości pocałunku. Nie stety musieliśmy się od siebie oderwać, ponieważ znajomy dźwięk oznajmujący że przerwa się zakończyła rozbrzmiał na terenie całego obiektu. Pożegnałem się jeszcze raz z moim ukochanym i poszedłem na angielski. Coś wydaje mi się że będzie to długa lekcja...

Lekcje na reszcie dobiegły końca dlatego mogłem opuścić  budynek szkoły. Pogoda nie stety uległa zmianie. Zrobiło się chłodno, deszczowo a duży wiatr kołysał gałęziami drzew na wszystkie strony. Rano świeciło słońce dlatego  postanowiłem kurtkę zostawić w domu. Ubrałem więc kaptur na głowę  pobiegłem w stronę przystanku, ponieważ stwierdziłem że to będzie lepsze niż dwudziesto-minutowe​- moknięcie, więc tak zrobiłem. Przed domem byłem może po jakiś dziesięciu minutach i pomimo że większość drogi spędziłem w autobusie to wchodząc do mieszkania byłem całkowicie przemoczony. Pierwsze co zrobiłem to pobiegłem w stronę swojego pokoju aby wziąć  suche rzeczy. Mokre ubrania powiesiłem w łazience po czym udałem się do kuchni. Podgrzałem spaghetti w mikrofali i z powrotem udałem do swojego kąta. Położyłem się na łóżku włączyłem piosenkę Simple Plan tym samym przenosząc  w całkiem inny świat dopóki nie poczułem znajomych mi wibracji telefonu
Od Zayn
Jestem już po lekcjach :) masz jakieś plany na dziś?

Do Zayn
Raczej nie lekcje odrobię szybko bo nie mam dużo zadane więc...

Od Zayn
Masz ochotę wyskoczyć ze mną do kina może?

Do Zayn
Oczywiście że tak . Przyjedziesz po mnie? :*

Od Zayn
Za niedługo będę skarbie <3

Po tej wiadomości wzięłam czarne jeansy i tego samego koloru bluzę oraz czystą bieliznę i udałem się do łazienki, żeby wziąć prysznic. Dla niego chciałem wyglądać i być idealnym .  Kilkanaście minut później byłem już gotowy więc popsikałem się jeszcze swoimi ulubionymi perfumami ​i udałem do salonu gdzie  już siedział Zayn w najlepsze śmiejąc się z moją siostrą. Spojrzał na mnie po czym podszedł bliżej mojej osoby.
-Cześć  kochanie powiedział blondyn i pocałował mnie delikatnie w usta co oczywiście odwzajemniłem. Kiedy zobaczyłem ten uśmiech na twarzy mojej siostry myślałem że wybuchnę śmiechem. Już ubierałam kurtkę kiedy drzwi do mieszkania się otworzyły a do domu weszła moja mama
No pięknie co ja jej teraz powiem...

Ponieważ po wczorajszych rekolekcjach jestem chora.  Postanowiłam dodać rozdzialik, a może nawet dwa zobaczymy czy dam radę napisać kolejny. Dziękuje za wyświetlenia komentarze ☁☁☁ gwiazdki ⭐⭐⭐ sama nie sądziłam że jestem tyle w stanie osiągnąć dziękuje 😉

Czy Ja Mam Szanse? Onde as histórias ganham vida. Descobre agora