Rozdział 15 część 3

4.4K 237 10
                                    

Zayn: 9 września czwartek
( zobaczcie media piosenka o której będzie później mowa!)
-Nareszcie to durne zebranie dobiegło końca- To były moje pierwsze słowa po opuszczeniu sali.
Wyciągnęłem telefon aby spojrzeć na zegarek. Okazało się że jest już sporo po siedemnastej, ale mimo to postanowiłem pojechać do Dominika, w końcu obiecałem mu, że przyjadę po zebraniu. Oczywiście liczyłem, że potrwa ono może z pół godziny tak jak zwykle, ale tym razem trwało półtorej. Mimo mojego lekkiego już znudzenia zająłem miejsce kierowcy i pojechałem w stronę gdzie mieszka mój chłopak.

Kiedy dotarłem na miejsce wyciągnęłem torbę z materiałami i udałem się do drzwi domu. Już po chwili czekania otworzyły się a w wejściu zobaczyłem Klarę. Przywitałem się z dziewczyną i zapytałem czy zastałem Dominika. Ta jedynie po kręciła twierdząco głową i powiedziała że jest u siebie w pokoju,dlatego natychmiast się tam udałem. Otworzyłem drzwi pokoju bruneta, który leżał i słuchał muzyki. Podszedłem do niego i wyciągnąłem mu z ucha jedną słuchawkę i zacząłem czytać tekst, który mnie na prawdę wzruszył zresztą jak sama piosenka.
- To było takie piękne i prawdzie- to było pierwsze zdanie jakie wydusiłem po przeczytaniu tłumaczenia -Co to za zespół?
- Skillet i racja jest niesamowity. Większość ich piosenek, a może raczej wszystkie nawiązują do życia, są takie prawdziwe. Zresztą tak jak Citizen Soldier (chyba dobrze napisałam od autora ) czy jeszcze parę innych rockowych zespołów. To co zabieramy się za korepetycje?
-Oczywiście kochanie - po czym złożyłem delikatny pocałunek na ustach bruneta.

Dominik
Tak na prawdę to nasze korepetycje nie rozpoczęły się jeszcze przez dobre piętnaście minut. Rozmawialiśmy o moim ukochanym zespole. Moim największym marzeniem jest ich koncert... Później chwilę jeszcze rozmawialiśmy na temat wycieczki, która będzie za kilka dni.
Dopiero potem zajęliśmy się historią. Zayn starał się dokładnie jak podczas pierwszej lekcji tłumaczyć mi temat co jakiś czas zatrzymując się by podyktować ważniejsze informacje i daty. Ostatecznie lekcja zakończyła się po dwóch godzinach, a że było po dziewiętnastej tak jak wcześniej zaplanowaliśmy poszliśmy do salonu. Po drodze wszedłem do pokoju Klary, aby zapytać ją czy ma ochotę obejrzeć z nami film. Nastolatka przytaknąła tylko i już po chwili wszyscy siedzieliśmy na wygodnej kanapie. Moja głowa cały czas spoczywała na ramieniu mojego chłopaka. Nie minęła nawet połowa filmu kiedy usłyszeliśmy, że do mieszkania ktoś wchodzi. Jak się okazało później była to moja mama, która dzisiejszy dzień wybrała jako drugi wolny. Zayn od razu wstał z miejsca i pocałował kobietę w dłoń. Widać po jego zachowaniu było to że bardzo się stara, aby zrobić dobre wrażenie jak to wcześniej sam powiedział na przyszłej teściowej. Nie odbyło się też bez wypytywania Zayn'a, tak na prawdę o wszystko. Mimo to ostatecznie ich spotkanie zakończyło się pomyślnie i mojej rodzicielce spodobał się mój chłopak. Później wszyscy razem skończyliśmy oglądać film i wraz z Zayn'em udaliśmy się do mojego pokoju,gdyż mój nauczyciel potrzebował zabrać swoją torbę z materiałami które wcześniej tu pozostawił. Nie zakończyło się to jednak na tym. Za bardzo pragnęliśmy siebie swoich ust i ciał. Doprowadziło najpierw to do pocałunku który trwał między nami przez kilka minut by później z każdą sekundą posuwać się do czegoś więcej. Nie trzeba było długo czekać żebyśmy stali koło siebie w samych bokserkach a reszta garderoby była porozrzucana po całym pokoju. Zayn zrzucił mnie na łóżko i zaczął kawałek po kawałku całować moje ciało zaczynając od szyi kończąc na moim brzuchu. Ręką delikatnie dotykał przez materiał bokserek mojego przyrodzenia na co z moich ust wydobywały się ciche jęki. Po chwili spojrzał na mnie pytająco. Wiedziałem że czekał na pozwolenie o ściągnięcie ostatniej części mojego ubioru dlatego przytaknąłem, a bokserki wylądowały w kącie pokoju. Na początku delikatnie i powoli dotykał go swoją dłonią by następnie przyspieszyć swoje ruchy. Wiedziałem że muszę chodziasz trochę opanowywać swoje jęki aby moja rodzicielka nie domyśliła się co robimy ale nie należało to do najprostszych czynności. Czułem że do spełnienia brakuje tylko kilka ruchów dlatego zamknąłem oczy ale Zayn przestał. Spojrzałem na niego błagalnie i wtedy mój chłopak wziął go do ust poruszał szybko przez co po chwili poczułem się spełniony a z moich ust wydobył długi jęk rozkoszy. Na koniec Zayn pocałował mnie delikatnie i opadł na materac. Mimo że mnie o to nie prosił tym razem to ja postanowiłem przejść do działania. Zapytałem się o pozwolenie na co ten się uśmiechnął co odebrałem jak tak i przystąpiłem do działania. Postanowiłem, że ja od razu wezmę go do ust. Dlatego wziąłem go do buzi i zacząłem poruszać Zayn prosił błagalnie abym przyspieszył swoje ruchy ale zrobiłem to dopiero po paru minutach. Gdy poczułem że jest blisko. Mój partner doznał spełnienia. Tak jak on złożyłem pocałunek na jego ustach i okryłem nas kołdrą by po chwili zasnąć w jego ramionach.

Przeczytaj kontynuacja książki!!!
Nie mam czasu na pisanie, ale dzisiaj się poświęciłam i zamiast na naukę poświęciłam czas na napisanie pierwszy raz pisałam coś takiego rozdział zostanie poprawiony
AdamMickewiczepierrot333
Dziękuję wam i przepraszam za braki

Czy Ja Mam Szanse? Where stories live. Discover now