Prolog

8.2K 224 49
                                    

- Ej, przestań! - ponownie krzyknęłam w stronę Alison, która za żadne skarby nie chciała odpuścić i dalej biegała z moim laptopem po całym pokoju. - Tylko spróbuj to wstawić, a zabiję cię.

- Och, daj spokój Maddy, masz ogromny talent, który w końcu powinnaś pokazać. A skoro nie chcesz tego zrobić sama, to ja, jako twoja przyjaciółka, mam obowiązek zrobić to za ciebie.

- Przecież wiesz, że okropnie tańczę, a ten filmik to totalne dno. Jak wstawisz to na YouTube, to wszyscy będą mieli ze mnie wielki ubaw, a tego chyba nie chcesz, prawda? - wypowiadając ostanie słowa wskoczyłam na kanapę, za którą stała Alison i spróbowałam wyrwać jej  laptopa, ale jak na złość uskoczyła w bok, a ja wylądowałam na bardzo twardej podłodze.

- Nie zachowuj się jak dziecko. - syknęła w moją stronę. - Przecież twoim marzeniem jest zostać sławną tancerką i nie uda ci się to, jeśli nic w tym kierunku nie będziesz robić. - powiedziała już spokojniej, a ja zauważyłam troskę w jej oczach.                                                  

Ja naprawdę rozumiem, że ona się o mnie troszczy i chce dla mnie jak najlepiej, ale po prostu nie jestem gotowa na taki krok w kierunku spełnienia moich marzeń.

- Jestem jeszcze młoda, mam dopiero szesnaście lat, więc mam czas na realizowanie marzeń. A teraz proszę oddaj mi tego laptopa i... - nawet nie zdążyłam dokończył  gdy usłyszałam  dźwięk klawisza. Odwróciłam się w stronę blondynki i wpatrywałam się w nią wielkimi oczami.

- Ups. - Alison spojrzała na mnie niewinnie lekko się uśmiechając.

- Pięknie. - zamknęłam oczy i próbowałam się trochę uspokoić. Czy byłam zła na moją przyjaciółkę? Tak. Czy i tak wiedziałam, że to zrobi? Tak. Czy w jakikolwiek sposób mogłam ją powstrzymać? Nie.

Ona zawsze robiła to co chciała i to co uważała za słuszne ale za to ją kochałam. Zawsze chciała dla mnie jak najlepiej i wiem o tym. No trudno, stało się. Mój piękny filmik taneczny właśnie w tej chwili krąży po sieci, a ja w sumie już nic nie mogę z tym zrobić bo nawet jakbym usunęła film to ona i tak prędzej czy później wstawi kolejny.

Czy zrobiła kopię zapasową? Na pewno.

Nawet nie zorientowałam się kiedy blondynka do mnie podeszła i mocno przytuliła.

- Nie myśl tyle. - powiedziała słodko. - Przecież wiesz, że zrobiłam to dla ciebie. Nie możesz zmarnować swojego wielkiego talentu Mads.

- Ja po prostu boje się krytyki. Pamiętasz co wydarzyło się w podstawówce, ja...

- Przestań! - krzyknęła na tyle głośno że aż podskoczyłam. - To stare czasy, stare i nie ukrywajmy beznadziejne towarzystwo oraz stara ty. Zmieniłaś się Maddy. - spojrzała na mnie tak jakby z wielkim szczęściem i wzruszeniem. - Nie wracajmy do tamtych czasów a zajmijmy się tym co jest tu i teraz.

- Może masz rację.

- Kochana, ja zawsze mam rację.

- Tak, tak wmawiaj sobie. - zaczęłyśmy się śmiać a atmosfera znacznie się rozluźniła.

- Dobra skoro poważną rozmowę mamy już za sobą to sprawdźmy teraz jak tam z twoim filmikiem. - Alison wzięła laptopa na kolana i zaczęła w nim coś grzebać, a ja w tym czasie miałam zamiar sprawdzić co jest nie tak z moim telefonem na który cały czas przychodziły mi powiadomienia. Może kolejny debil wpadł na pomysł zrobienia jakiejś beznadziejnej grupy na Bóg wie ile osób i teraz wszyscy tam spamują.

- O kurwa. - szepnęła nagle, a kiedy spojrzałam w jej stronę siedziała wgapiona w laptopa tak, jakby zobaczyła tam jakiegoś ducha.

- Coś nie tak? - zapytałam dosyć zaniepokojona tak nagłą reakcją blondynki.
Przyjaciółka spojrzała na mnie znacząco, to znowu powróciła wzrokiem do komputera jakby nie wierzyła w to co tam widzi.

- Tylko nie padnij mi tu na zawał.

- No mów o co chodzi. - powiedziałam już dość przestraszona i zmartwiona.

- Maddy, masz już ponad dziesięć tysięcy wyświetleń.


Hej
A więc, jest to moje pierwsze ff, którego rozdziały będę starała się dodawać co 3-4 dni. Mam nadzieję, że wam się spodoba i zostaniecie ze mną na dłużej c: ~Julia

Zauważona • Hemmings~ZieglerTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang