26

4.9K 180 0
                                    

- Ej, kolego nie zapędzaj się. ~ Zganiła go Mija uderzając go lekko w ramię.
- Nie doszło do tego bo Lili to moja przyjaciółka a z przyjaciółką raczej się nie całuje i nie robi jej się minetki. ~ Stwierdził Olivier. - Ale gdyby to było możliwe to byłoby fajnie. ~ Powiedział nieświadomie zamyślony Olivier a ja go walnęłam lekko w ramię.
- Co? ~ Zapytał zdziwiony.
- Powiedziałeś to na głos. ~ Odpowiedziałam śmiejąc się. - Idę pobawić się z Dylankiem. ~ Powiedziałam lekko go klepiąc w ramię. A on  z nienacka pociągnął mnie wtedy za rękę i wylądowałam na jego kolanach.
- Nie przeprosiłaś mnie jeszcze. Więc nie możesz. ~ Powiedział lekko się uśmiechając.
- Oj przestań, przeprosi cię w nocy. ~ Zaśmiał się Pan Luiz.
- Ejj ludzie to jest bardzo niezręczny temat dla Lili. Przestańcie już. Przeprosi go na taki sposób na jaki będzie chciała. A poza tym Luiz, Jeremy mieliśmy jechać na zakupy. Chodźcie. ~ Po tych słowach zostaliśmy w salonie tylko Ja Olivier, Dylanek, Mija i Thomas.
- To co mogę iść pobawić się z Dylankiem? ~ Zapytałam patrząc się w oczy Oliviera. A on pokazał palcem na policzek który pocałowałam.
- Teraz możesz. ~ Powiedział zadowolony Olivier.
- Jesteś wredny wiesz? ~ Zapytała Lili.
- Ja? Jak to możliwe? ~ Zapytałem śmiejąc się.
- Idę się bawić z Dylankiem. ~ Powiadomiłam a malec pociągnął mnie za rękę i poszliśmy do pokoju w którym było bardzo dużo zabawek.

OLIVIER
- Powiedz szczerze. Byłeś na nią obrażony? ~ Zapytała Mija gdy Lili z Dylankiem poszła.
- Oczywiście ,że nie. Na Lili? Jak? ~ Zaśmiałem się.
- Ehh głupi jesteś. Nie wiem jakim cudem jesteś moim bratem. ~ Wyznała śmiejąc się Mija.
- Ja też nie wiem, jakim cudem mam taką brzydką siostrę. ~ Zaśmiałem się.
- Ej ej ej. Tylko bez takich. Moja Mija nie jest brzydka. Jest najpiękniejszą kobietą na świecie. ~ Obronił od razu Mije Thomas.
- Ajjj słodki jesteś. ~ Powiedziała Mija i go pocałowała. Mi się zrobiło przykro ,że ja nie mogę pocałować Lili bo to moja przyjaciółka. Więc postanowiłem pójść zobaczyć jak się bawią Dylan i Lili. Nie mogłem ich nigdzie znaleźć aż w końcu poszedłem do naszej sypialni w której zastałem naprawdę piękny widok.

 Nie mogłem ich nigdzie znaleźć aż w końcu poszedłem do naszej sypialni w której zastałem naprawdę piękny widok

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Lili malowała z Dylankiem farbami. Akurat jak wchodziłem to malowała na jego twarzy znaki wojownika. Ona już takie posiadała.
- Czy ja też mogę o trzymać taki znak? ~ Zapytałem patrząc się na moją piękną Lili.
- Tak! ~ Krzyknął uradowany Dylan. - Ciociu zrobisz wujkowi znaki wojownika?
- Jasne. Chodź wujek. ~ Zaśmiałam się i pociągnęła go lekko za rękę. Zamoczyłam palec w zielonej farbie i przejechałam po policzkach Oliviera.
- Teraz możecie się już bawić. ~ Powiedziałam się uśmiechając.
- A ciocia to co? ~ Zapytał Olivier udając małe dziecko.
- Ja będę się patrzeć jak malutki wojownik daje sobie radę.

Cały dzień zleciał nam na bawieniu się z Dylanem. Aktualnie siedzimy jak co wieczór w salonie i rozmawiamy.
- Chodź maluchu trzeba iść się myć i spać. ~ Powiedziała Mija wyciągając rękę w stronę Dylana.
- A nie może mnie dzisiaj ciocia umyć i uspać? ~ Zapytał maluszek błagalnym wzrokiem.
- Jak ciocia się zgodzi to tak. ~ Powiedziała Mija patrząc na niego a malec popatrzył się na mnie błagalnym wzrokiem.
- Dobrze, chodź. ~ Powiedziałam i wstałam z kanapy. Wyciągnęłam w jego stronę rękę a on ją szybko złapał. - To idziemy się myć. ~ Powiadomiłam Oliviera a ten wstał z kanapy.
- Co robisz?
- Idę się myć.~ Odpowiedział zadowolony ze swojej odpowiedzi.
- Źle mnie zrozumiałeś, ja idę umyć Dylanka. ~ Zaśmiałam się z jego miny która wydawała sie być zaskoczona?
- Aaa bo myślałem ,że chcesz mnie umyć. ~ Powiedział zawiedziony.
- Nie, ty jesteś już dużym chłopcem i potrafisz sam się umyć. ~ Po tych słowach poszłam z Olivierem do łazienki.

W łazience do wanny napuściłam pełno wody i dolałam czekoladowego płynu do kąpieli co dało bardzo dużo piany. Wrzuciłam zabawki które przyniosła mi jeszcze Mija i zaczęłam myć malca.

Po około 30 minutach mycie Dylanka zostało zakończone. Aktualnie go wycieram i zakładam na niego jego pidżamę w samochodziki. Wygląda przeuroczo. Poszliśmy do mojej sypialni i weszliśmy pod kołdrę. Dylanek od razu się do mnie przytulił. Posmyrałam go po plecach a już po chwili mogłam stwierdzić ,że śpi. Wtedy ostrożnie wstałam z łóżka, wyszłam z pokoju i cichutko zamknęłam drzwi aby Dylan się nie obudził. Zeszłam na dół i usiadłam obok Oliviera. Po chwili siedziałam już na kolanach Oliviera opierając się o jego klatkę. Tak pociągnął mnie.
- Mnie też dzisiaj umyjesz i uśpisz? ~ Zapytał się Olivier mając usta przy moich włosach.

Koleiny rozdział😱 Mam nadzieje ,że wam się spodoba❤️ Zostawcie coś po sobie będzie naprawdę miło😊❤️

My brother's friend my teacher?Where stories live. Discover now