" Moje dzieciństwo nie było kolorowe. Ciągłe kłótnie rodziców, ojciec i matka pijacy, więc tylko ja Lina Everdeen i mój braciszek Hunter jesteśmy normalni z tej czwórki. Nie było aż tak tragicznie, nigdy mnie nikt nie dotknął. Alkoholizm to trudna...
Nie mogę uwierzyć, nie powiedział, że mama jest zdrowa. Nie pije, ma nowe życie. Dlaczego, więc mam się do niej nie zbliżać ? Mam zapomnieć ? Mam żyć z myślą, że ona jest zła ? Mięło 5 lat odkąd się wyprowadziliśmy. Hunter to najbliższa mi osoba.
- Chcesz kawy ? - nie mogę spać, więc poszłam do kuchni i zastałam tam Huntera.
- Lina... kawę zrób, do tego co się wczoraj wydarzyło... zapomnij o niej! Ona się na chwilę zmieniła. Nie była na żadnej terapii, a bez tego nie będzie zdrowa. Chciała Cię zobaczyć, prosiłem, żeby tego nie robiła, ale zawsze stawia na swoim. Nie chcę znowu przez nich kłopotów. Tworzymy rodzinę i tak pasuje. - Hunter mnie załamał.
- Wiem, że jest rok szkolny jeszcze, ale mamy blisko nad morze. Uwarzam, że powinniśmy zrobić sobie troszkę wolnego. Odpocząć, wezmę wolne, a następna wystawa za 2 miesiące. Ty dopiero przyjechałeś z Japonii, więc tobie też należy się odpoczynek. Co ty na to?
* * *
Kocham takie wypady na spontanie. Kulka razem z nami. Woda, szum fal i już grzejące słońce. Taki wyjazd dobrze nam zrobi.
- Lina jakaś impreza wieczorem ? - on mnie zaskakuje, on i impreza ?
- Tobie nie odmówie.
Poszliśmy się szykować, ubrałam obcisłą czerwoną sukienkę, a Hunter czarne spodnie i koszulę w tym samym kolorze. Tego wieczoru bawiłam się znakomicie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyjazd na ponad tydzień dobrze nam zrobił. Mnie wróciła wena, a Hunter na nowo odżył. Powróciliśmy do swoich codziennych zajęć w dobrych humorach. Madelajda nawet mnie pochwaliła po ostatnich wpadkach. Namalowałam już kilka nowych obrazów i sądzę, że będą na nową wystawę. Christopher wprowadził kilka zmian w Wolves Village, ale szybko wszystko ogarnęłam. Natomiast coś zaczęło się rozkręcać jeżeli chodzi o moją znajomość z Christopherem.