Przerywnik

539 29 10
                                    

Dziewczyna cicho przykłada rękę,
Do jego serca, to takie piękne,
On posyła jej to spojrzenie,
Pełne miłości, rozgania cienie,
Pokonać śmierć ta dwójka musi,
Do tego ciemną stronę, która nieustannie kusi,
Odnaleźć siebie w tym całym cierpieniu,
Opierać wszystko na jednym westchnieniu,
Być przykładem głębokiej nadziei,
Że jeszcze wszystko się tutaj zmieni,
Ostoja życia w ich ciałach kaplicy,
Proszę o podpis, tu każdy się liczy,
W końcu wygrali co trzeba było,
Wtedy ich zaklęcie płachtą przykryło,
Zabrało tryumf, szczęście i życie,
By wam pokazać, jak się mylicie.

Mam nadzieje, że spodoba wam się ten wiersz, napisany z myślą o tej historii. Następny rozdział będzie już niedługo.

DestroyedHope

Huncwoci - Koniec [UKOŃCZONE]Where stories live. Discover now