#1

777 40 7
                                    

Mam na imię [t/i] mam 19 lat i ogólnie mieszkam z matką i ojcem. Moja matka ciągle pije od czasu śmierci babci, a ojciec bierze narkotyki i tez pije. Musze robić to co mi karzą bo jeśli nie to zaczynają mnie bić. Jakbym uciekła to i tak nie miałabym dokąd pójść. Ale dość o mojej rodziny. Dzisiaj w szkole dostałam dwie jedynki i jestem pewna, że rodzice już o tym wiedzą. Gdy wróciłam do domu zaczęło się:
Matka-[t/i] czemu znowu dostałaś jedynkę!? Czemu ty się nie uczysz gówniaro!?
Ty- Przepraszam mamo.
Matka-Szczepan widziałeś [t/i] znowu dostała jedynkę!
Ojciec-Co?! O nie!!-ojciec był wściekły jak nigdy. Jak chciałam już uciec złapał mnie za nadgarstek i zaczął bić zaraz potem dołączyła się matka. Płakałam, błagałam i nic tylko pogorszyłam sprawę. Jak skończyli szybko weszłam do pokoju spakowałam najważniejsze rzeczy i uciekłam z domu przez okno. Wiedziałam, że nie mam dokąd uciec więc poprostu biegłam przed siebie. Po jakiś 20min. biegu przez przypadek wpadłam na kogoś. Chłopak miał kasztanowa włosy, zieloną bluzę i miły uśmiech.
???- hej wszystko ok?- zapytał grzecznie
Ty-ymm tak. Przepraszam już sobie idę
???- stój!
Ty- tak?
???- widzę, że uciekłaś z domu masz gdzie mieszkać?- spytał troskliwie
Ty- nie
???- ach przepraszam przed pytaniem powinienem był się przedstawić jestem Edd
Ty- jestem [t/i] wiesz to miłe ale nie chce się narzucać poza tym dopiero cie poznałam
Edd- nie przejmuj się chodź bo zmarzniesz
Ty- no dobrze ale czy to na pewno nie będzie kłopot?
Edd- ależ skądże chodź- powiedział. Za kilka chwil byliśmy pod jego domem.

Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]Where stories live. Discover now