Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]

#47

Pov. ???
Kiedy dowiedziałam się o T/I zamrłam. Od wielu lat TO (znowu używam TEGO xd) się nie zdarzało, a teraz tak nagle?! No cóż musze się odpowiednio ubrać i wziąć to co trzeba.  Założyłam wiec

Moje krótkie czarne włosy zostawiłam rozpuszczone. Wzięłam księgę zaklęć i ruszyłam na pomoc T/I.

Time skip
Leciałam ponad drzewami, przez morze i góry aż w końcu dotarłam na miejsce. Zapukałam i nie czekając na odpowiedź weszłam do środka.

???- gdzie jest T/I?

Zapytałam głosem grozy. Kocham go używać do straszenia normalnych ludzi.

Tom- na górze. Zaprowadzę cię

???- nie trzeba. Trafię

Tom- chociaż powiesz nam jak masz na imię?

???- jestem nie twój interes, a teraz sory muszę komuś pomóc

Matt- dziwne to imię

Wszyscy- *facepalm*

Ruszyłam więc do mojej starej przyjaciółki na pomoc. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam T/I, która bardzo spokojnie spała. Podeszłam do niej i napisałam jej na czole specjalnym kremem z podziemia Naoshimasu. Napis jak zawsze zaczął świecić tak samo ja mój klejnot na czole. Wypowiedziałam zaklęcie i T/I się obudziła.

Ty- co jest? Raven?

Raven- tak kochana. ONA znowu się obudziła i próbowała wyjść

Ty- ile można?! Kujo Akuma to chyba najgłupszy demon jaki...

Raven- ta najgłupszy, ale najpotężniejszy demon moja droga

Ty- ta... Raven?

Raven- tak?

Ty- chciałam ci podziękować znowu i mam nadzieję, że trochę z nami zostaniesz. Chyba Trygon się nie obrazi

Raven- chyba nie. Zgoda. Chętne poznam twoich znajomych

Ty- i chłopaka

Raven- ty masz chłopaka?! Czemu nic o tym nie wiem?!

Ty- uspokuj się i chodź

T/I wstała i ruszyła na dół. Poszłam więc a nią przy okazji sprawdzając, czy wszystko z jej demonem jest ok. Na szczęście Akuma jest spokojna.

Ty- Hejka!

Kurdupel przywitała się z osobnikami na dole, którzy jak walnięci przybiegli i przytulili biedną T/I. Ten chłopak w Zielonej bluzie wygląda uroczo i znajomo.

Ty- Rave to jest (i teraz nie chce mi się wymieniać wszystkich). Ekipa, a to jest Raven

Edd- hej... ymm... ładnie ci w fioletowym

Raven- dzięki

Odpowiedziałam z ogromnym rumieńcem.

Ty- uuuuuuuuu

T/I popatrzyła się na mnie z lenny facem

Raven- T/I nie rób lennego! Bo zrobię ci ale coś innego

Tord- loda?

Raven i Ty- TOOOOORRRRRD!!! ZABIJE CIĘ TY TĘPY ZBOCZEŃCU!

Zaczęłyśmy go gonić po całym domku. Gdy go dorwałyśmy Zaczęłyśmy okładać go pięściami, a następnie łaskotać.

Ty- i zapamiętaj sobię. Z nami się nie zadziera.

Skończyło się na tym, że Torcik ma złamany nos i podbite oko. Ups! Przykro mi. Hehehe.