#14

247 21 0
                                    

~~~time skip~~~
To. Było. SUPER! Przejechałabym  się jeszcze raz, ale muszę iść do chłopaków. Czekam. Czekam. Czekam i czekam. Ile można!? Nareszcie ktoś idzie. Błagam tylko nie Tord. Jasne. Moje szczęście jest jak walka mrówki ze słoniem.
Tord- jestem pierwszy jak mniemam
Ty- ta...
Tord- co się dzieje księżniczko? Jesteś taka cicha. Boisz się czegoś?
Ty- ...
Tord- tym razem już się nie nabiorę moja mała
Ty- serio jaki ty masz problem?!
Tord- ja nie mam problemów- strasznie się do mnie przybliżył. Nasze twarze dzieliły milimetry.
???- co tu się wyprawia?!- Jezu Chryste dzięki Bogu, że ktokolwiek tu przyszedł. Kopnęłam tego komuniste w piszczel i podeszłam do TOMA?! Tord tylko zwijał się z bólu. Wow trochę mam siły.
Tom- czego Ty znowu od niej chcesz?!
Tord- j-ja ałć! n-ni-nic!
Ty- ta jasne
Edd- co tu się wyrabia?!
Ty i Tord- nic!
Ty- Edd może pójdziemy razem po Matta?
Edd- ok, ale pod warunkiem, że w domu wszystko mi powiecie
Ty- ja się zgadzam
Edd- to mi wystarczy. Choćmy.

~~~time skip~~~
Matt- to co teraz robimy?
Ty- wiecie co ja chyba wrócę do domu, bo źle się czuje
Edd- na pewno?
Ty- tak. Proszę Edd. Dam radę
Edd- ok tylko uważaj na siebie
Ty- obiecuję- odeszłam od chłopaków i szłam w kierunku wyjścia. Po pewnym czasie byłam już przecznice dalej od domu.

Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]Where stories live. Discover now