Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]

#11

Obudziłam się ok. 13:00 widać Lubie sobie czasem pospać. Witam znów mój piękny pokój. Niebieskie ściany, plakaty,gitarę i Toma. Chwila CO?!
Ty- Aaaaaa! Co ja tu robię?!- *myśli [t/i]*
Ok ok spokojnie. Przeanalizujmy wszystko, a więc tak: szłam za Tomem, byłam się w klatce,wróciłam do domu, siedziałam w pokoju z Tomem i zasnęłam. No spoko nie ma to jak kolejna noc i niedawno poznanego chłopaka  (wyczucie ten sarkazm xd).
*koniec myśli*
Musze wstać. Jak pomyślałam tak też zrobiłam. Ubrałam się w [u/k] (ulubiony kolor) bluzkę i czarne spodnie z dziurami na kolanach, uczesałam,pomalowalam się i zeszłam na dół do chłopaków. Co dziwne nie było ich. ,,Cała chata dla mnie" pomyślałam i niestety, albo stety przyszedł nie kto inny jak nasz domowy komunista.
Tord- widzę, że piękna pani już się obudziła
Ty-...
Tord- czemu nic nie mówisz kotku?
Ty-...- stosowałam metodę tzw. ,,lwa" byłam cicho i czekałam na odpowiedni moment, aby zaatakować ofiarę. (Jakby co to od razu gdy zeszłam na dół rzuciłam się na kanapę i oglądałam coś tam) Czekam, czekam. Tord podchodzi bliżej i... ATAKUJE!!! Walneła go z łokcia w brzuch, a potem z kolana w krocze mówiąc:
- to za próbę w kinie.
To za próbę w twoim pokoju.
A to za to, że... że mi się chce.- i poszłam do pokoju porysować. Nasz mały czerwony komuch leżał obolały na podłodze.

~~time skip (bo mi się nudzi)
Nareszcie przyszedł Edd z Mattem i Tomem! Jej! Ale zaraz... TORD!! ON CIĄGLE LEŻY NA PODŁODZE!!! Zbiegła jak najszybciej na dół, ale chłopcy było szybsi.
Edd- [t/i]. Co. Tu. Się. Stało?!
Ty-ymm...ja...przepraszam Edd to poprostu była kara za to co mi zrobił.- zrobiłam oczy smutnego psa i...
Edd- no dobrze nic nie szkodzi ale... od kiedy on tak leży?
Ty- od ok. 15 min.?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
Edd- no dobra Tom zabierz go z tąd, Matt przynieś 4 poduszki, ja pójdę po butelkę
Ty- czy ja mogę coś zrobić?
Tom- tak możesz mi pomóc z komuchem- wiec wzięłam go a ręce, Tom za nogi i poszliśmy odnieść Torda do jego pokoju. Wciąż nie mogę  uwierzyć, że mieszkamy z osobą, która czyta hentai. Nie rozumiem jak on może to czytać. No nic.
Edd- Tom, [t/i] idziecie!?
Ty i Tom- tak!- i poszliśmy do Matta i Edda. Zaczęliśmy grę.