#17

243 18 1
                                    

Obudziłam się obok Toma. Ja Nie mogę jaki on jest uroczy. Nie nie moge się w nim zakochać. Może to tylko zauroczenie? Mam nadzieję. Czuję coś dziwnego na plecach i brzuchu. A no tak. Pewnie Tom założył mi bandaż.
Tom- widzę, że już wstałaś. Jak się spało?
Ty- ymm ok
Tom- gdzie byłaś? Martwiliśmy się
Ty- ymm ja ymm
Edd- Tom, Matt, Tord śniadanie!
Ty- słyszysz? Idź już. Potem ci powiem
Tom- no zgoda- pocałował mnie w czoło i wyszedł. Ja w tym czasie ubrałam się, pomalowałam i uczesałam. Następnie zeszłam na dół na śniadanko.
Edd i Matt- [t/i]!!! Martwiliśmy się!  Co ci się stało? Gdzie byłaś?
Ty- ja...ymm- spojrzałam na Torda, a on patrzył się morderczy wzrokiem. Co mam im powiedzieć?
Ty- ja nie wiem
Edd- jak to?!
Ty- nie pamiętam, ale bolą mnie plecy. Tom mi pomógł za co jestem mu bardzo wdzięczna. A teraz proszę nie mówmy o tym i zacznijmy jeść dobrze?
Edd- n-no ok- okłamałam ich. I to w tak ważnej sprawie. Muszę powiedzieć im prawdę. Nawet jeżeli Tord coś mi zrobi. Nie umiem okłamywać przyjaciół.

~~~time skip (3h)~~~
Ty- chłopaki możecie na chwile przyjść do salonu?- poprosiłam ich, bo chce im o tym powiedzieć. Naszczęście Tord wyszedł.
Wszyscy- o co chodzi?
Ty- ja... okłamałam was. Bo ja wszystko pamiętam.
Tom- to powiedz
Ty- obudziłam się w jakimś dziwnym pomieszczeniu związana z krzesłem. Nagle wszedł Paul i Patrick. Patricka polubiłam, a z Paulem mało rozmawiałam. Ale do rzeczy. Wczoraj do pokoju wszedł tzw. Red Leader; którym był...T-Tord. Powiedział, że jeżeli zostanę jego żoną zostawi mnie i was w spokoju, a jeśli nie to będę cierpiała bardziej niż wy. Mam czas do północy. I nie wiem co robić.
Edd-...
Matt-..
Tom-...
Ty- dzięki za pomoc- poszłam do pokoju, odpaliłam SPOTIFY założłam słuchawki, rzuciłam się na łóżko i przeglądałam FACEBOOKA.

Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]Where stories live. Discover now