#15

249 21 4
                                    

Byłam już przecznice od domu, gdy pomyślałam, że pójdę do parku. Przecież moje teletubisie wrócą później, więc czemu nie?

~~~time skip~~~
Jestem w parku od 2 godz. i szczerze mówiąc nie wiedziałam, że jest on tak duży i piękny. Mam nadzieję, że chłopców jeszcze nie ma w domu.

Pov. Edd
Bardzo się martwię o [t/i] już drugi raz wychodzi i długi nie wraca. Mam nadzieję, że jest bezpieczna i zaraz wróci.

Pov. Ringo
Spałem sobię na kanapie aż ty nagle wbija mój pan z ekipą. No jak ja mam znowu zasnąć?! Mam nadzieję, że przynajmniej da mi duuużo żarcia i wygłaska  mnie przy jakimś filmie.

Pov. Tord
Nie tak to zaplanowałem. [t/i] miała być cały czas ze mną. Muszę wymyślić coś innego.

Pov. Ty
Jest już 19:30 więc jest już dość ciemno (bo jest zima xd) i zrobiło mi się trochę zimno. Oczywiście telefon mi się rozładował i jestem skazana na zegarek i husteczki oraz portfel. Wracam do domu. Jestem już bardzo blisko. Wystarczy, że przejdę przez ulicę i dotrę do celu. Kiedy stałam na  pasach usłyszałam kroki odwróciłam się i jakiś koleś podbiegł do mnie i przyłożył mi jakąś szmatkę do twarzy. Więcej już nic nie pamiętam, bo urwał mi się film.

Pov. Tom
Siedziałem na krześle pod oknem i wypatrywałem [t/i]. Pomachałem jej, ale ona chyba nic nie zauważyła. Nagle podszedł do niej jakiś facet i uśpił. Szybko zawołał em chłopaków i pojechaliśmy za nim.

Pov. Ty
Obudziłam się na jakimś krześle związana i obolała. Próbowałam się uwolnić, ale sznury były bardzo mocne. Zaczęłam krzyczeć. Nagle do pomieszczenia wszedł... jakiś facet w niebiesko czerwonym stroju. Miał plakietkę z napisem Paul.  Obok niego był drugi tak samo ubrany, ale z plakietką Patrick.
Paul- no wreszcie się panienka obudziła
Patrick- powiedzmy o tym szefowi
Paul- gamoniu zapomniałeś, że jest teraz u swoich kumpli
Ty- jakich kumpli?
Patrick- powiedzieć jej?
Paul- a mów i tak zginie
Patrick- u jakiegoś Edda, Matta i jego wroga Thomasa
Ty- Tord?!
Paul i Patrick- brawo geniuszu!- i wyszli. Jezu czemu nie zapytałam czego ode mnie chcą. Wiec znowu zaczęłam krzyczeć
Ty- POMOCY! NIECH MI KTOŚ POMOŻE!

Przepraszam Cię | eddsworld /tomXreader [Zakończone]Where stories live. Discover now