Rozdział Informacyjno-Podsumywująco-Podziękowaniowy

713 68 34
                                    

Informacje

No to... Koniec.

Pierwsza skończona przeze mnie praca, jestem z siebie dumna...

To, czy była dobra czy nie, pozostawiam do oceny wam, możecie napisać w komentarzu.

Pozostaje więc pytanie... Co dalej?

Co dalej z tą oto książką?
Zostanie ona poprawiona. I tu chodzi mi o błędy ortograficzne, wycięcie jednego wątku i zmienienie jednej rzeczy.

Co dalej z moją twórczością?
Nie wiem. Naprawdę, nie wiem. Oprócz tego, że na tym koncie mam nową książkę ("Demonik" moja autorska, możecie zajrzeć) to nie mam bladego pojęcia.

No a... Dlaczego?

Dlaczego skończyłam to wczoraj?
Bo wczoraj był nudny dzień. Rocznica śmierci George Sand i rocznica urodzin jakiejś tam nieciekawej dziewczyny, która pisała tą pracę. Nuda, totalnie...

Jeśli macie jeszcze pytania, piszcie tu, ja na wszystko odpowiem.

Podsumowanie

Pomysł na książke powstał jedenastego listopada roku dwa tysiące osiemnastego, a już tego samego dnia napisany został prolog i bodajże dwa pierwsze rozdziały, a ten pierwszy gościł na wattpadzie.

Zakończona została ósmego czerwca roku dwa tysiące dziewiętnastego, prologiem który jeszcze dzień później został uzupełniony, gdyż cytując wypowiedź Hikarune na priv "ZRÓB BONUS. DODATEK. SPECJAL. COKOLWIEK."

W ciągu dwustu jedenastu dni książka nabiła sobie 8,03 tys. odczytów i 1,54 tys. gwiazdek, co daje średnio 217 odczytów i 41 gwiazdek na rozdział, co jak na me książki jest sumą gigantyczną i naprawdę niespodziewaną.

Gdy to tu wrzucałam, nie myślałam, że ktokolwiek to przeczyta. Przecież są lepsze książki o polskim romantyźmie, jak choćby te pani Jagodowa_poezja...

Podziękowania

A tu ku mojemu zdziwieniu... Wyżej wspomniana pani polecała tą książkę na swojej tablicy, za co straszliwie dziękuję.

W ogóle dzieki tej pracy poznałam mnóstwo cudnych ludzi. Drogi jest mi każdy jeden komentarz, każda jedna gwiazdka i każde jedno wyświetletnie. Nie dałabym jednak rady wymienić tu was wszystkich więc... Wymienie kilka...

Pana -litesoppel-, który dużo komentował, który jest cudownym, przesłodkim człowiekiem, z którym pisałam też na prywatnych wiadomościach i który pisze genialną książke o Tadku Kościuszce.

Panią sundaisyflower, z którą, jak sądze po opisie oraz komentarzach, choć tych drugich jest stosunkowo niewiele, mam mnóstwo wspólnego i którą już zawsze zapamiętam jako Sunny.

Panne Latawica-, która wydarła się na mnie, że psuje yaoi ship oraz panne Hikarune, która odgadnęła przedwcześniej kto w epilogu umiera i na lodach mnie ochrzaniała. Obie panny mimo, że nie doczytały, to jakimś cudnym sposobem motywowały mnie do pisania.


To chyba... Tyle...

Czekam na wasze komentarze...

Podpisano: Julek

Książka została oficjalnie poprawiona.

Zwiędłe Kwiaty [Modern Alternate Universe] | Zakończone/PoprawaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz