⭐️10

1K 64 5
                                    

- Pani Min, to już trzecia bójka w przeciągu dwóch tygodni.. Jeśli tak dalej pójdzie będziemy zmuszeni zawiesić go w prawach ucznia. – szatynka posłała mi złowrogie spojrzenie, a ja prawie nie zauważalnie przytaknęłam głową.

- Porozmawiam z nim.

- Oby tym razem skutecznie. – otworzyła mi drzwi od jednej z sal, do której zdążyłyśmy dojść.

Weszłam do środka, przy jednej z ławek siedział YongWoo ze spuszczoną głową i mokrymi policzkami. Już z tej odległości mogłam dostrzec rozciętą wargę. Usiadłam na krzesełku w ławce przed nim, odwróciłam się do niego bokiem i delikatnie podniosłam jego głowę za podbródek.

Miał rozciętą wargę i łuk brwiowy, z którego ciągle sączyła się krew i mały siniak przy żuchwie.

Wyglądał jak Gguk kiedy pierwszy raz pobił się o mnie.

- Dlaczego? – zapytałam cicho.

Już wiedziałam, że jak stąd wyjdziemy to od razu skierujemy się do szpitala. Chyba będzie trzeba zszyć tą brew.

- SiJun powiedział, że taty ze mną nie ma.. – cicho pociągnął nosem. – bo jestem debilem i nie chciał się mną zajmować..

Znowu po jego policzkach spłynęły łzy, które delikatnie starłam.

- Powiedział też, że mnie nie kocha..

Otworzyłam szerzej oczy.

Jak ten pieprzony gówniarz ma prawo tak mówić. I to jeszcze do YongWoo.

- Dobrze wiesz, że to nie prawda..

Spojrzał na mnie zrozpaczonym wzrokiem.

- No właśnie już sam nie wiem.. może naprawdę mnie nie kocha i dlatego nie chcesz żebym go poznał.. Może wiedział, że będę debilem dlatego mnie zostawił..

Rozpłakał się jak kilka lat temu. Szybko wstałam i przytuliłam jego bok do siebie.

- YongWoo.. – westchnęłam.

Nie wiedziałam czy zrobię dobrze.

Nie wiem czy nie zrobię mu nadziei.

Ale moje serce rozrywa się na kawałki kiedy widzę go w takim stanie.

- On cię bardzo kocha..

- Skąd możesz to wiedzieć.. – mruknął zły.

- Wiem.. Po prostu to wiem.

Podniósł głowę patrząc na mnie czerwonymi oczami.

- Nie rób mi nadziei, mamo..

Wstał i wyszedł z sali zostawiając mnie w osłupieniu.

W moich oczach pojawiły się łzy.

Przestał wierzyć, że Gguk go kocha.. że jego ojciec go kocha.

I to była tylko i wyłącznie moja wina.

Nigdy nie powinnam zostać matką...

Nie możesz mnie kochać /Jeon JeongGukWhere stories live. Discover now