38.

135 14 28
                                    

Nad Moreno Valley wiszą ciemne chmury, z których nieprzerwanie cały dzień pada deszcz. O Słońcu mieszkańcy mogą tylko pomarzyć, ponieważ meteorolodzy zapowiadają podobną pogodę przez najbliższy tydzień.

Siedząc w pokoju Michaela Clifforda, który znajduje się na poddaszu, słychać odbijające się krople wody o powierzchnię dachu. W pomieszczeniu czuć wilgotne powietrze, które dostaje się poprzez uchylone okno. Temperatura sięga gdzieś w okolicach siedemnastu stopni Celsjusza. Jest to odetchnięcie po całym miesiącu, w którym temperatura balansowała w okolicach trzydziestu stopni Celsjusza, jednakże nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ żyjemy w Kalifornii. Wysokie temperatury to charakterystyczna cecha klimatu, w którym żyjemy.

- Michael. - Zaczepiam nastolatka, który znajduje się po drugiej stronie planszy gry „Monopoly".

Monopoly" było powodem, dla którego przyszedłem dzisiejszego dnia do Michaela, ponieważ chłopak znalazł grę poprzedniego dnia w zakamarku swojego domu i truł moją głowę, że musimy zagrać w to razem, jak robiliśmy to za dzieciaka.

Uległem mu, więc od kilku godzin zajmujemy się rozgrywką, która jest mniej ekscytująca, niż planowaliśmy wczorajszego wieczoru. Wstępnie umówiliśmy się z naszymi przyjaciółmi na wspólne spędzenie czasu, ale Ashton musiał pójść na zastępczą zmianę w pracy, o której dowiedział się dzisiejszego poranka, a wtedy Calum zaproponował przesunięcie naszego spotkania na piątkowy wieczór. Wszyscy przystaliśmy na to, chociaż Michael zrobił to z wymalowanym na twarzy wielkim grymasem oraz niezadowoleniem, a wręcz zawodem. Chciałem  poprawić jego humor, dlatego wyszedłem z propozycja rozegrania pojedynczej rundy we dwójkę w ramach rozgrzewki przed piątkiem. I tym sposobem spędziliśmy kilka godziny, grając w „Monopoly".

- Co? - Unosi spojrzenie znad planszy na moją twarz.

- Zbankrutowałeś - oświadczam, widząc, że nie posiada niczego, oprócz pionka. Zgarnąłem całą gotówkę z banku oraz nieruchomości, które znajdują się na planszy. - Przegrałeś.

- Pierdolę to, bo oszukujesz - twierdzi, patrząc wprost w moje oczy. - Jest to niemożliwe, że wyczyściłeś cały bank - dodaje, zakładając ręce na klatce piersiowej.

- Pogódź się z przegraną, lamusie.

- Byłeś jednocześnie graczem i bankierem, więc z pewnością zgarnąłeś kilka stówek, gdy nie patrzyłem.

- Nie jestem złodziejem, a ty mnie ogołociłeś z całej dzielnicy na początku gry.

- Ty mnie ogołociłeś ze wszystkiego! - Pokazuje na majątek, który zebrałem w trakcie rozgrywki, a jest on całkiem pokaźny, mówiąc nieskromnie.

- Michael, ale wymyśliłem dojebany plan - oznajmiam. - Połączmy siły i rozpierdolmy w piątek chłopaków. Pokażę ci kilka sztuczek, dzięki którym będziemy mieli wygraną w garści. - Omawiam swój pomysł, który spontanicznie wpadł do mojej głowy w trakcie naszej sprzeczki.

- Hm - mruczy, patrząc na mnie spod przymrużonych powiek. Intensywnie zastanawia się, nie spuszczając ze mnie wzroku. - Prawdziwy magik nie wyjawia swoich sztuczek... - Bierze mnie pod włos, szukając podstępu w moim zachowaniu. Pozostaje czujny. Nie daje sobie mydlić oczu, chociaż to względnie błaha sprawa.

- Każdy prawdziwy magik posiada swojego asystenta, który mu pomaga w występach.

- Okej, zrobimy to. - Wyciąga rękę w moją stronę. Wysuwam swoją, aby uścisnąć jego dłoń, czym zawieramy sojusz. - Teraz wyskakuj ze wszystkich swoich cheatów, których użyłeś przeciwko mnie.

~*~

Wskazówki zegara niemiłosiernie zbliżają się do godziny dwudziestej trzeciej. Do pomieszczenia wkrada się wyłącznie światło księżyca. W powietrzu unosi się zapach wilgotnego powietrza po całodniowych opadach deszczu, które dostaje się poprzez otwarte na oścież okno. Leżę na środku łóżka, wpatrując się w sufit. Obok mnie wyczuwam ciepło, wytwarzane przez ciało drugiego człowieka, które należy do Michaela Clifforda. Wypuszcza on spomiędzy ust dym o słodko-orzeźwiającym zapachu, który rozprzestrzenia się nad naszymi głowami. W tle słychać dźwięki piosenki, wydobywające się z głośników w telefonie, dlatego nie jest to głośno grająca muzyka.

Youth || Muke Clemmings ✔️حيث تعيش القصص. اكتشف الآن