Tytuł: Śmierć Na Dwóch Kołach
Autor: piesekmaltan
Gatunek: Kryminał z wątkiem romantycznym
Recenzentka: Sugardemononme
Status pracy: W trakcie (Prolog + 3 rozdziały)
Uwaga: recenzja zawiera lokowanie produktu
Pierwsze Wrażenie:
W kwadratowych nawiasach zamieszczam poprawki.
„Kiedy w Szc[z]ecinie dochodzi do kradzieży rowerów[,] pojawią[a] się młoda policjantka Matylda. Jest chodzącą radością, w przeciwieństwie do tajemniczego Gabriela, którego ciągle ściga przeszłość. Kiedy giną już nie tylko rowery, ale i ludzie[,] a miasto staje się szachownicą intrygujący[Czy miałaś na myśli szachownicą pełną intryg?], zostaję[e] zabity właściciel wypożyczalni. Wtedy też Gabriel orientuje się, że jego przeszłość to niedokońca [nie do końca] zamknięty rozdział".
Ojejku. Sama przyznasz, że dzieje się w tym tekście, prawda? Trzeba go przeredagować, bo opis książki jest wizytówką dzieła i to właśnie on w dużej mierze zachęca (lub zniechęca) potencjalnego czytelnika.
Wyobraź sobie, że dostajemy zmięty papierek jako wizytówkę z bardzo dobrej kancelarii prawniczej. Nawet zakładając, że byłaby najlepsza (ale jeszcze o tym nie wiemy, bo nie korzystaliśmy z jej usług), to istnieje małe prawdopodobieństwo, że wybierzemy ją na podstawie wręczonej wizytówki. Myślę, że się ze mną zgodzisz. Analogicznie działa to w stosunku do pizzerii, salonu kosmetycznego, szkoły...
Jeżeli mogę Ci coś zasugerować, to nadałabym opisowi taką formę:
[„Młoda policjantka - Matylda - zostaje przeniesiona do Szczecina. W przeciwieństwie do nowopoznanego, tajemniczego Gabriela, kobieta ma niezwykle pogodne i radosne usposobienie. W tym samym czasie dochodzi do szeregu drobnych przewinień: kradzieży rowerów. W toku śledztwa okazuje się, że pozornie nieszkodliwe przestępstwa wiążą się z znacznie poważniejszymi: próbami dokonania zabójstw. Kiedy na jaw wychodzi morderstwo właściciela wypożyczalni, Gabriel orientuje się, że jego przeszłość nie jest zamkniętym rozdziałem".]
Jednak pamiętaj, to Ty jesteś autorką i zrobisz ze swoją książką, co tylko chcesz.
Odnośnie do samego tytułu: ostatnio toczyła się ciekawa dyskusja w naszym gronie o sposobie zapisu. Widzę, że stosujesz styl amerykański: każdy wyraz wielką literą („Śmierć Na Dwóch Kołach"). W języku polskim tylko pierwszy wyraz będzie miał przywilej zostania napisanym z wielkiej litery („Śmierć na dwóch kołach"). Chyba że wspomniane dwa kółka są bardzo ważne dla fabuły, stanowią nazwę zorganizowanej grupy przestępczej, to wówczas tytuł mógłby przyjąć taką formę: „Śmierć na Dwóch Kołach". Musisz się zastanowić, jak to wygląda u Ciebie i co dokładnie chcesz osiągnąć.
CZYTASZ
RiP: Read in Peace | RECENZJE
Non-FictionRecenzownia "RiP: Read in Peace" - wymagająca, merytoryczna, bezkompromisowa i niebojąca się wskazywać autorom błędy oraz dawać rady. Nie są Ci obce słowa "konstruktywna krytyka"? Gratulacje, RiP to miejsce dla Ciebie. Usiądź wygodnie i rozgość się...