Urodzona w Halloween - recenzja

184 25 39
                                    

W odpowiedzi na Wasze prośby i zapytania zdecydowaliśmy się otworzyć konto riprecenzje specjalnie dla Grupy Literacko-Recenzenckiej RiP: Read in Peace, na którym przywrócimy utracone z winy hejterów recenzje Waszych prac. Serdecznie zapraszamy do czytania i obserwowania nas 🖤

 Serdecznie zapraszamy do czytania i obserwowania nas 🖤

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

♧♧♧

Tytuł: "Urodzona w Halloween" (ze zbioru: "Innoświaty")

Autor: Megi_115

Gatunek: horror?

Recenzent: inna_str_ona

Redakcja i korekta: wildisthewind6

Opowiadanie wyróżnione w konkursie RiP „Zdarzyło się w Halloween” w kategorii Typowe Halloween

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Opowiadanie wyróżnione w konkursie RiP „Zdarzyło się w Halloween” w kategorii Typowe Halloween

UWAGA! SPOJLERY!

„Kap… Kap… Kap…” – ten dźwięk towarzyszy czytelnikowi podczas czytania opowiadania i pozostaje w pamięci nawet po jego zakończeniu. "Urodzona w Halloween" to historia Iwy, której życie naznaczyła tragedia. Piąte urodziny dziewczyny zakończyły się rzezią całej najbliższej rodziny, a traumatyczne wydarzenia odbiły się na dotychczasowym życiu. Dorosła Iwa praktycznie nie opuszcza swojego mieszkania, unikając tego, co poza bezpiecznymi murami. Potwór, który zabił jej najbliższych dalej gdzieś krąży, a jego aktywność nasila się w dzień urodzin bohaterki, czyli w Halloween.

„Urodzona w Halloween” to część zbioru Innoświaty (piękna nazwa!). Samo opowiadanie czyta się lekko, a akcja potrafi troszeczkę zaskoczyć. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie w czasie przeszłym. Jednak najbardziej zachwyciło mnie użycie onomatopei (zacytowanej w pierwszym zdaniu recenzji), jako klamry spinającej opowieść. Dzięki temu zabiegowi, kiedy ona się pojawia, czytelnik reaguje jak pies Pawłowa, oczekując pojawienia się potwora o mdlącym zapachu mięsa.

Główna bohaterka, Iwa, będąc już dorosłą dwudziestoośmioletnią kobietą, nie ma na świecie nikogo bliskiego. Dzwoni do niej wyłącznie szef. Jest królową izolacji i kwintesencją piwniczaka. Właściwie wegetuje, zajmując się głównie tłumaczeniem książek oraz czytaniem. Nic by się nie zmieniło, gdyby nie pusta lodówka, zero na koncie i jeden banknot stuzłotowy. 

RiP: Read in Peace | RECENZJEWhere stories live. Discover now