24 Rozlane wino.

199 13 8
                                    

Rozdział może zawierać nieodpowiednie sceny, dla niepełnoletnich czytelników. Jeżeli masz mniej, niż 16 lat, proszę o poważne podejście do sprawy. Przypominam, że w opisie opowiadania, jest wzmianka o docelowym wieku czytelnika (+18).

Jednym z minusów prowadzenia życia jako mugol, był brak dostępu do bibliotek i księgarni czarodziejów. W "Esach i Floresach" można było właściwie znaleźć wszystko- od szkolnych podręczników, książek kucharskich, powieści aż po najróżniejsze poradniki. Hogwart posiadał jeszcze większe zbiory, co Draco miał okazję obserwować przez wiele lat. Mógł się założyć, że w którymś z tych przybytków dostałby coś, co pomogłoby mu zorganizować "randkę", na którą zasługiwała Hermiona.

Z lekcji savoir-vivre, które pobierał jako dziecko, zapamiętał wiele rzeczy. Znał zasady zachowywania się przy stole, jak i jego przygotowywania (wliczając w to wybór potrawy), standardy asystowania kobiecie, odpowiednie normy rozmowy i dostosowany do okazji ubiór. Wiedział jak ważna była punktualność, moc gestów i rodzaj alkoholu, który pomagał przełamywać pierwsze lody i rozluźniał rozmowę. Nijak się to miało do spotkania z wredną wiedźmą, której nic z tych rzeczy nie miało prawa zaimponować. No, może poza dobrą whisky.

Odkąd się poznali przed wieloma laty, łatwo było dostrzec kilka istotnych aspektów. Wieloletnia, obustronna niechęć, w żaden sposób nie przeszkadzała w wyodrębnieniu jej najważniejszych cech. Kochała książki i naukę- przydomki "najmądrzejszej czarownicy ich pokolenia" i "panny wiem-to wszystko", nie zostały jej nadane bez przyczyny. Miała ogromne poczucie sprawiedliwości i potrzebę zdobywania wiedzy. Znała się praktycznie na wszystkim- prawdopodobnie miała nawet większe pojęcie o rodach czystokrwistych niż on sam. Jej nastrój mógł zmienić się w ułamek sekundy. Wystarczyło tylko powiedzieć coś, czego była przeciwnikiem- kwestia skrzatów, była najlepszym punktem zapalnym. Jej bezinteresowność i odwaga, miały już chyba rangę legendarnej. Spotykanie się z Weasley'em (największa akcja charytatywna jej życia), mogło co prawda zostawić na nich grubą rysę, ale skoro zgodziła się na randkę z Draco, to chyba nie można było ich jeszcze spisać na straty. W każdym razie młody Malfoy musiałby chyba polecieć na księżyc, żeby wywołać u niej zachwyt, porównywalny do tego, który sam odczuwał.

Zafascynowanie uwsteczniało go. Im mocniej próbował coś wymyśleć, tym więcej rzeczy mu nie wychodziło. W głowie miał ogromną pustkę, a jego telefon milczał. W ostatnich dniach obdzwonił większość odpowiednich lokali w mieście, serwujących dobre jedzenie i alkohol. Nigdzie nie znalazł wolnego stolika, a próby przekupstwa spełzły na niczym. Sprawdził lokalne festiwale tematyczne, repertuar kin, teatrów czy opery, ale nic nie wydawało się na tyle wystarczająco dobre, żeby zawracać sobie tym głowę. Najbardziej realną opcją, pozostawało zorganizowanie czegoś na własną rękę. Dopóki teatralnie wszystko nie postanowi się spierdolić.

Piknik nie wchodził w grę- na dworze było nie więcej niż 8-10 stopni, z przelotnymi opadami. Posiłek na dachu był niemożliwy. Nie posiadał klucza, co znacznie utrudniłoby dostarczenie wszystkich rzeczy i jedzenia. Zawsze w zanadrzu pozostawała alohomora, szczególnie gdy codzienna dawka eliksiru Nott'a, nie spełniała już swojej pierwotnej roli. Wolał jednak trzymać użycie czarów jako ostateczność, na wypadek czegoś... gorszego. Pozostawało mu tylko przygotować coś w swoim mieszkaniu, co było nudne, oklepane i bez krzty kreatywności.

Przy dobrych wiatrach, Hermiona będzie zachwycona.

Mężczyzna ubrał się do wyjścia. Na zegarku dochodziła dziesiąta, co oznaczało, że zmarnował już dwie godziny, na kręceniu się w kółko. Stworzył listę zakupów, na której uwzględnił dobre wino, ze szczepu syrah* i składniki na wołowinę teriyaki. Na szczęście niedaleko była ASDA**, więc za godzinę powinien być w trakcie przygotowywania posiłku. Przy tak prostym planie, raczej nic ani nikt, nie powinien stanąć mu na drodze.

Magical New Order [#DRAMIONE]Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu