Part 27.

9.3K 636 19
                                    

Podniosłam głowę do góry.

- Hej! - Luke posłał mi szeroki uśmiech.

- Luke? - serce mi zaraz wyskocz, jaki on przystojny!

Wstałam.

- Co tu robisz? - zapytał beztrosko.

- Ymm... Właściwie, to... - zmieszałam się - Nic ważnego. - przecież nie powiem mu o kolesiu z neta, bo Ash oszaleje. - A ty?

- Ja...- podrapał się po głowie - Właściwie to miałem się spotkać z przyjaciółką.

Dlaczego chce mi się płakać? Przrcież on i tak nigdy nie byłby mój.

- To może idź. - uśmuecham się, cała siłą powstrzymując płacz.

- Alex? - wystawił twarz do słońca - Myślisz, że Ash mnie nie zabije?

Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na niego.

- Za co?

Spojrzał mi w oczy, na sekundę zaledwie, a później pochylił się szybko i pocałował.

Jego usta były cudowne, delikatne i miękkie. Kolana mi drżały (nawet siedząc) gdy wargi Luke'a powoli igrały z moimi.

Gdy skończyliśny by nabrać powietrza, nie zamierzałam się powstrzymywać, taka okazja może się już nie powtórzyć.

Złapałam jego twarz w dłonie i ponowiłam pocałunek.

_________________

Błahahahahahahaha!

Ale dałam xd tylko nie zabijcie mnie za to co teraz będzie xD

Pozdro, miłego w szkole,
~LukeyMickeyCalAsh

A friends of my brother || L.H. ✔✔Where stories live. Discover now