Part 36.

9K 605 50
                                    

Mmm... Jak on cudownie całował! Mogłam umierać...

- Co jest kurwa?! - krzyknął Ash patrząc na nas wściekle.

- Ash... - zeskoczyłam ze stopnia stając pomiędzy nimi. Wiem, że Luke dałby sobie radę, ale nie chcę, żeby bili się przeze mnie.

- Cicho!

Patrzył na Luke z gniewem w oczach. Był wkurzony na maxa, nigdy go jeszcze takim nie widziałam. Wiem, że się o mnie martwi, ale to już chyba przesada!

- Trzy lata jakoś udawałem... - zaczął spokojnie Luke - Ale już mam dosyć. Możesz dać mi w ryj, ale i tak jestem twoim przyjacielem a twoją siostrę... - Tu spojrzałam mu w oczy - Kocham Alex.

- Zdrajca. - syknął Ash - Jeśli zapłacze przez Ciebie choćby jeden raz, urwę ci jaja.

- Ajj... - zaśmiał się Luke podchodząc do mojego brata, strzelili sobie po piątce i wymienili uściski - Brzmi boleśnie.

Miałam łzy w oczach ze szczęścia, to było takie proste?

______________

Ko - niec!

A friends of my brother || L.H. ✔✔जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें