Part 78

5.5K 355 71
                                    

dopiero po miesiącu pozolili nam go odwiedzić, po jebanym miesiącu!

- ash! - wpadłam do sali odwiedzeń z luke'iem, calem i michaelem

wyglądał strasznie a na dodatek był pobity, oko co prawda nie było opuchnięte ale widniał na nim jeszcze fioletowy siniak

- co oni ci zrobili? - popłakałam się przytulając go mocno, marzyłam żeby zabrać ash'a do domu

- to nic wytrzymam - szepnął patrząc na swoje poobgryzane paznokcie - co słychać?

- ash robimy wszystko co się da! ona powiedziała mi że cię wrabia, ale skąf te wszystkie ślady?! nic nie rozumiem

- widziałem się z nią tego wieczora też była pod restauracją poszarpaliśmy się to wszystko...- westchnął zmęczony - wiem jak to wygląda ale to nie ja...

- mam kurwa dosyć! - krzyknął mickey spojrzeliśmy na niego zdziwieni - nie będę dłużej na to patrzył ash!

popłyneły my łzy z oczu, cały się trząsł

ash tylko pokiwał głową, czego nie chciał wyjawi!?

- ash tego nie zrobił! bo byliśmy razem...tak pieprzyliśmy się w samochodzie luke'a!

zamarłam

###

kto by się spodziewał no ?!xD

ash ty niegrzeczny chłopczyku, mrau!!! xD

pozdro
LukeyMickeyCalAsh

A friends of my brother || L.H. ✔✔Where stories live. Discover now