dopiero po miesiącu pozolili nam go odwiedzić, po jebanym miesiącu!
- ash! - wpadłam do sali odwiedzeń z luke'iem, calem i michaelem
wyglądał strasznie a na dodatek był pobity, oko co prawda nie było opuchnięte ale widniał na nim jeszcze fioletowy siniak
- co oni ci zrobili? - popłakałam się przytulając go mocno, marzyłam żeby zabrać ash'a do domu
- to nic wytrzymam - szepnął patrząc na swoje poobgryzane paznokcie - co słychać?
- ash robimy wszystko co się da! ona powiedziała mi że cię wrabia, ale skąf te wszystkie ślady?! nic nie rozumiem
- widziałem się z nią tego wieczora też była pod restauracją poszarpaliśmy się to wszystko...- westchnął zmęczony - wiem jak to wygląda ale to nie ja...
- mam kurwa dosyć! - krzyknął mickey spojrzeliśmy na niego zdziwieni - nie będę dłużej na to patrzył ash!
popłyneły my łzy z oczu, cały się trząsł
ash tylko pokiwał głową, czego nie chciał wyjawi!?
- ash tego nie zrobił! bo byliśmy razem...tak pieprzyliśmy się w samochodzie luke'a!
zamarłam
###
kto by się spodziewał no ?!xD
ash ty niegrzeczny chłopczyku, mrau!!! xD
pozdro
LukeyMickeyCalAsh
YOU ARE READING
A friends of my brother || L.H. ✔✔
Fanfictionluke hemmings fanfiction alex kocha tylko jednego faceta, przyjaciela swojego brata... zapraszam, LukeyMickeyCalAsh #2 w losowo #8 w losowo