*Pov.Nataniel*
Gdy Nicol zamknęła drzwi słyszałem jej cichy płacz.
Wiem iż mogłem zareagować....
Ale to wina tej puszczalskiej blondyny.Anastazja przesadziła i poniesie za to karę.
Przez nią cierpi moja księżniczka a dla stada Luna.Bez niej nie ma mnie i nie ma stada.
Gdy jedno umiera umierają wszyscy.
Właśnie znajduję się przed pokojem Anastazji.
Wchodzę do dość dużego pokoju gdzie wszystko jest różowe w ten pokój wygląda jak jedno różowe gówno.
Na łóżku leży Anastazja malując sobie paznokcie.
Na jaki kolor???
Różowy sama jest ubrana w obcisną krótką spudniczke w różowym kolorze.Czarną koszulkę która ma dekolt jak u nie powiem kogo.I różowy sweter?¿.Do tego jakby inaczej czarne szpilki które mają jakieś 20cm.
W myślach wezwałem strażników mówiąc iż Anastazja jest w pokoju i mają jej odciąć ręce.
Może dla was będzie to straszne ale mogło skończyć się inaczej czyli jej powolną śmiercią w srebrnej kąpieli.
Srebro działa na nas jak trucizna, która zabija powoli lecz sprawia to uczucie wbijanego noża w każdą część ciała jakieś 10 razy.
Gdy mnie zobaczyła chciała do mnie podejść lecz gdy zobaczyła za mną strażników (którzy już przyszli) cofneła się i wiedząc iż to nie wróży nic dobrego zaczęła błagać o litość no cóż.
Wyszedłem z pokoju dziewczyny w którym pachniało jakby ktoś wylał na każdy centymetr 10 butelek perfum które pachną jakby zwiędłymi różami.
Gdy przechodziłem koło pokoju Luny poczułem jej delikatny zapach wanilii i czekolady oraz jej miarowy oddech który oznaczał iż poszła spać.
Nie mogłem się powstrzymać i nacisnołem klamkę , okazało iż drzwi są nadal zamknięte.Ale jako Alfa mam dorobione klucze do każdego pokoju.Szybko znalazłem odpowiedni klucz i otworzyłem drzwi lekko je zamykając aby się Nicol nie obudziła.
Spała jak mały aniołek,tak spokojnie bez żadnych problemów...
Jej jedyny problem to ja,ale się nie poddam i będę walczył o jej zaufanie.
Polożyłem się obok niej i wtuliłem się w jej ciało.
Głowę miałem między jej szyją a ręce na jej płaskim brzuszku,nogi wplątane w jej a mój brzuch i każda część ciała przylegała do jej ciała.
Bliżej pachniała intensywniej..
Jeszcze lepiej niż z daleka.
Gdy moja malutka mnie poczuła pod impulsem przez sen wtuliła się bardziej we mnie a mój wilk zamruczał,to co iż jest 14:30 przy mojej malutkiej mogę spać.
I tak zasnełem przytulając moją księżniczkę,moje życie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
WIELKI POWRÓT!
Miłego dnia;)())
YOU ARE READING
"Wilczyca..."
WerewolfWszystko w jednym .Po mate i miłość po samą wędrówkę walcząc o lepsze jutro. Najlepiej napisane rozdziały będą zaczynać się od 36 reszta pierwszych jest pisana z rok temu gdzie nie miałam pojęcia jak pisać.Zapraszam do czytania wytrwałych. *&16 w "O...