33.Rozdział.

1.5K 104 6
                                    

*Pov.Nicol*

-Co do tego przyjazdu Twojego kuzyna i jego narzeczonej powiedz coś więcej.-powiedziałam szeroko się uśmiechając i nadal siedząc przed Natanielem na łóżku.

-To zacznijmy od tego ,że przyjadą jeszcze dzisiaj bo jakby to powiedzieć mój kuzyn tylko wziął i poinformował mnie ,że się nie wykręce tym razem i w końcu będą mogli cię spotkać i poznać.-Powiedział śmiejąc się z postawy jego kuzyna.

Ale hmmm ...

-Kolejny raz?.-spytałam się lecz w odpowiedzJ usłyszałam tylko lekki śmiech mojego ukochanego.

-POCZEKAJ KIEDY ONI MAJĄ BYĆ? .-wręcz wykrzyczałam biorąc nogi za pas biegnąc do szafy.

-Kochanie będę za jakieś 2 H dopiero mamy czas.-powiedział śmiejąc się z mojej reakcji Ale mi nie było do śmiechu.

-To za mało.-powiedziałam biorąc ze sobą z szafy komplet białej bielizny ,krótkie koronkowe białe spodenki A do tego biały crop top z napisem "Anioł jest tylko jeden".

Szybko wbiegłam do łazienki przed tym ją zamykając na klucz.

Do dużej białej wanny zaczęłam wpuszczać cieplutką wodę a gdy uznałam ,że jest jej wystarczająco zakreciłam korek z którego leciała woda i wlałam do niej olejki o zapachu wanili z czekoladą.

Gdy zrobiła się lekka piana weszłam do wody przed tym się rozbierając.

Po 30-40 minutach siedzenia w wannie postanowiłam już wychodzić bo muszę przyznać ,że lekko mi się przysneło.

Opatuliłam się ręcznikiem po czym ubrałam przygotowane ubrania.

Umyłam zęby po czym oczyściłam specjalnymi tonikami i nie tylko po czym postanowiłam się pomalować  trochę mocniej niż zazwyczaj.

Postawiłam na lekkie cienie a do tego czarną kreske , wytuszowałam rzęsy po czym nałożyłam na usta czerwoną pomadką.

Włosy wysuszyłam po czym delikatnie na końcach zakręciłam lokówką.

Ogoliłam dokładnie nogi nalo żyłam  na nie balsam który sie szybko wchonął.

Po czym po użyciu dezodorantu użyłam moich słodkich perfum.

Założyłam jeszcze na szyję naszyjnik który znalazłam ten w kształcie serduszka po czym wychodząc z łazienki Wzięłam i założyłam na nogi moje białe nike.

W ostatniej chwilJ założyłam jeszcze biały wianek zrobiony z sztucznych kwiatków.

Gdy miałam wychodzić z pokoju w tym samym czasie miał wchodzić do niego Nataniel tym samym robiąc to iż na niego wpadłam.

Ubrany był w białą opinającą koszulę poprzez które widziałam bardzo dobrze jego mięśnie i trzyczwarte spodnie.

Jego włosy były ułożone w artystycznym nieładzie A jego oczy zasłaniały okulary przeciwsłoneczne.

Na ręce miał srebrny zegarek z Calvina Kleina A na jego nogach także białe Nike.

Dobraliśmy swoje stroje wręcz idealnie.

Gdy przestałam się mu przyglądać podszedł do mnie po czym położył swoje dłonie na moich plecach przeciągając bardziej do siebie.

-Wyglądasz Po prostu Wow.-wyszeptał mi do ucha po czym je delikatnie przygryzł A ja poczułam przechodzące z tego miejsca iskierki które zaczęły się rozchodzić się po całym moim ciele.

Wbiłam się w jego usta po czym po chwili oderwaliśmy się od siebie.

-Kocham Cię Nataniel.-wyszeptałam opierając moje czoło o jego.

-Ja Ciebie też kocie.-powiedział po czym zaciągnął się moim zapachem chowając swoją głowę między moją szyję.

-Pięknie pachniesz Skarbie.-Powiedział po czym bez szansy odpowiedzenia chwycił mnie za rękę i zaprowadził do białego BMW.

Nasz kierunek-lotnisko!!!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KOlEJNY ROZDZIAŁ

Więc to tak dzisiejszy trochę nudny ale..

Następne rozdziały będą o wiele ciekawsze.

Czekajcie ❤ rozdział ma prawie 600 słów

"Wilczyca..."Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz