"Wilczyca..."

37.

*Pov.Tajemniczy Blondyn*

Nicol jest moją mate ale czy kocham ją? Czuje silne przyciąganie ,mate jest jak zauroczenie osobą która zajmie twój umysł 24h na dobe ale to nie jest jeszcze miłość.

Ale zauroczenie przechodzi w miłość bardzo szybko,natura każdej istoty żyjącej.

W każdej walce liczy sie nie tylko siła I cel, ale najważniejszy jest rozum,to fakt że siła jest ważna ale co po niej jeśli nie przewidzimy w odpowiednim czasie ciosu przeciwnika I bedzie miał nas jak na tacy?

Zaczeła się seria ciosów ze  strony Nathaniela ,czekałem aż zacznie sie kierować gniewem i zgromadzoną siłą.

Jako alfa tej watahy powinien być chociaż trochę bardziej rozsądny.

Kilkanaście ciosów które w dobrym czasie odparłem były kluczowe aby ta kula sierści zaczęła się męczyć i dyszeć by następnie się przemienić.

Zrobił to.

Miałem idiote jak na tacy w McDonaldzie.

Teraz moja pora na Atak.

*Pov.Nicol*

Blondyn mnie bardzo przyciągał byłam szczęśliwa patrząc na niego nie mówiąc o tym jak trzymał mnie abym nie upadła, przeszło wtedy pomiędzy nami jakby spięcie motyli ,ale takie bardzo przyjemne.

Nathaniel?

Uh..

Kochałam go.

Dopóki nie spotkałam blondyna, który jakby sciągnął tarcze.Patrząc teraz na bruneta czułam smutek,miałam przeczucie że nie wszystko jest na swoim miejscu w naszej "Miłości"?..

Teraz po tym nieudanym uczuciu pozostała tylko pustka ,która szybko zostanie zastąpiona.

Przyjrzałam się aktualnej walce wiedząc co się stało w tym momencie.

Nathaniel przegrał...

Tajemniczy blondyn odwrócił się w moją strone ,chwycił za rękę i jakby nigdy nic odciągnął od dziewczyny.

Wzmocnił uścisk na mojej dłoni ruszając w kierunku schodów prowadzących do wyjścia.

Spojrzałam ostatecznie w kierunku Nathaniela ,oddychał.

Wiedząc że blondyn nie zabił czarno włosego byłam spokojna,przecież przed chwilą ten chłopak znaczył dla mnie więcej niż ktokolwiek inny.

Podkreślając "przed chwilą", teraz pojawił sie blondyn a z nim dziwne i chyba szczere uczucie...

«««««««««««««««««»»»»»»»»»»»»»

A więc tak,czekaliście długo na rozdział to prawda ,ale zaczęły się wakacje i trzeba korzystać moi drodzy !

Trochę krótki i troszke nudny ale następny będzie pełen zaskoczeń.

Co powiecie na 40/45 gwiazdek i od razu wlatuje kolejny ,tym razem długi rozdział???¿¿¿

Wszystko zależy od was,a teraz życzę wam najlepszych wakacji w życiu,wyszaleć mi sie!