Każdy spał w salonie. Rano obudzili się z kacem, ale i też przestraszeni.
-Co się stało w klubie?- spytał Lucas.
-Grała muzyka i nagle... Puf, wybuchy- mówiła Ariana.
-Jakie szczęście, że wyszłam z toalety wcześniej. Gdy muzyka przestała grać, szłam w stronę Luke'a- powiedziała Hannah.
-Bałem się, że wszyscy zginiemy, jak niektórzy tam- mruknął Olly.
-Włączę telewizję, może coś mówią o tym- szepnęła Stella, włączając telewizor.
Na dwóch kanałach z wiadomościami było wspomniane, że zginęło dziesięć osób, pięćdziesiąt zostało rannych. Wtedy w klubie było ponad dwa tysiące osób. Reszta uciekła.
-Może zrobię melisy?- zagadnęła Stella, wstając.
Wszyscy mruknęli porozumiewawczo, wyciągając telefony.
Hannah w pierwszej kolejności zadzwoniła do swojej matki, która miała w tym czasie opiekować się Robertem.
-Hannah, czy ty...- zaczęła przerażona jej matka.
-Mamo, spokojnie. Jestem u znajomej, nic mi nie jest- zaczęła jej tłumaczyć.
Ariana napisała do rodziców, że wszystko u niej okej.
Lucas napisał do mamy, że wszystko u niego dobrze, że jest cały i zdrowy.
Olly jedynie napisał do babci, że żyje.
Stella w czasie zaparzania napoju, napisała do BooBear.
Był jakiś atak w klubie, ale przeżyłam
Trochę szkoda, że przeżyłam, ale no, nadal żyję, jej
Nawet nie wiem, dlaczego ci to piszę, po prostu jak na razie jesteś jedyną osobą, z którą utrzymuję trochę dłużej kontakty i wydawało mi się, że chciałbyś wiedzieć, jeśli ta informacja by do ciebie dotarła
Kiedy zalewała wrzątek, usłyszała dźwięk wiadomości przychodzącej.
O kurwa, to nieźle. Mam nadzieję, że wszystko u ciebie w porządku. Boję się o ciebie
Lekko się uśmiechnęła. Zawołała swoich znajomych, którzy przyszli po swoje napoje. Cała piątka została w kuchni. Siedzieli w ciszy, aż nagle Lucas zaczął temat.
-Czym się interesujecie poza prawem?
-Ja czasami śpiewam, ale baardzo okazyjnie- powiedziała Ariana.- I rysuję, ale też okazyjnie.
-Ja gram na gitarze- mruknął Olly. Był bardzo markotny.
-Ja śpiewam i czytam książki. Śpiewam, by zarobić na utrzymanie siebie i syna.- Uśmiechnęła się Hannah.
-Ja śpiewałam raz i chyba nawet dobrze mi to wyszło. Kiedyś grałam na gitarze. No i grałam w różnych sztukach teatralnych. No i czytam książki- dodała Stella. -A ty, Lucas?
-Gram na perkusji. Lubię to. Denerwuję tym zrzędliwe sąsiadki, ale warto- powiedział dumnie.
Przez chwilę panowała cisza.
-Ej, a może skoro każdy śpiewa i gra na gitarze czy perkusji to może stwórzmy zespół z coverami?- zagadnęła Ariana.- Moglibyśmy występować na różnych plenerowych imprezach i może też byśmy dużo zarobili.
-Chyba alkohol jeszcze ci trzyma- zaśmiał się Olly.
-Ale nie, fajny pomysł- zgodziła się Stella.- Tylko gdzie moglibyśmy zacząć?
YOU ARE READING
Bad boy| L.T✔
FanfictionKolejne koncerty, kolejne zdjęcia. Louis miał dość. Tego wszystkiego i wszystkich. Nienawidził tego, a siedział w tym tylko ze względu na niektóre dziewczyny, które można łatwo wykorzystać. Kolejny koncert, kolejne piski. Stella miała dość. Jej prz...