Przygody z wariowanej klasy. Należącej do szkoly podstawowej numer 5 w zabrzu. Troche śmieszne, troche dziwne, a trochę romantyczne. Jak ich losy się ukażą? Raczej sami znacie odpowiedź.
Inne sytułacje- otóż w moim życiu nie tylko szkolnym dzieją si...
Ja i mój wujek siedzieliśmy na hustawce (na takiej duzej), moja siostra bujala się na hamaku, a mama mylą naczynia co jakiś czas idąc do altany. W końcu Tata wyszedł z tarasu z telefonem i położył się na lezak. Wtedy usyszelismy wielki (no moze nie tak wielki) huk i wszyscy zdezorirntowani spojrzeli na tate. Ojciec lezal polowa siebie na ziemi, a połowa na lezaku ponieważ lezak sie zalamal. Wszyscy wybuchkismy smiechem, a mnie zaczal do tego bolec brzuch. 💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺💺 (Tu macie śliczne zdjęcie lezaka niestety mój pies go zajął i tak od wczoraj ten lezak leży)
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.