Martwię się

25 3 4
                                    

To nie jest nic śmiesznego. Ale też nie poważna, poprostu dzisaj Damian Hofman (pamiętajcie nazwisko przekrecone) spytał się mnie gdzie mieszka moja Sara. Martwię się, i to bardzo strasznie. Martwię się ze on się nia interesuje jako dziewczynę, ale martwię się, że chcę hą poprostu do czegoś wykorzystać. Na dodatek wczoraj jak w nas rzucał ścieżkami chciałam go przerzucić, ale miał na sobie plecak, a ja zapomniałam ze jest jeszcze inny rzut, ale do tylu. Chciałam się dzisiaj zapytać kim ona dla niego jest, ale.... Ja go tak nienawidze, że wolę nawet z nim nie rozmawiać. Dodatkowo w nocy ten pech zaczął mnie przesladowac i zaczęły mi się przypominać głupie sytuacje. Czy wy też tak macie?

Moja Klasa, Moje Życie, Moje Przemyślenia [Zakończone]Where stories live. Discover now