2 września...
Jestem u wujka na urodzinach... zjedliśmy smaczny tort i ciasta. Z nudów zaczęłam czytać książkę, która musiałam poczytać, gdyż dołączył al do klubu książkowego. I nawet nie zauwarzylam jak wujek położył wszystko na kanapki.
- Artur.-zawołała moja ciocia wyciągając coś coś masła.- coś co się pomyliło. Czemu dałeś do masla łyzke?
Wtedy wszyscy automatycznie wybuchło śmiechem, a biedny wujek ze spuszczona głową zabrał łyżką.🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴🍴
Żal w buzkach nie ma łyżki.
![](https://img.wattpad.com/cover/114725832-288-k588277.jpg)
YOU ARE READING
Moja Klasa, Moje Życie, Moje Przemyślenia [Zakończone]
HumorPrzygody z wariowanej klasy. Należącej do szkoly podstawowej numer 5 w zabrzu. Troche śmieszne, troche dziwne, a trochę romantyczne. Jak ich losy się ukażą? Raczej sami znacie odpowiedź. Inne sytułacje- otóż w moim życiu nie tylko szkolnym dzieją si...