30. Rachunki

14 2 2
                                    

Byłam z przyjaciółmi w M1 i kupowaliśmy smakołyki. Marcel kupował tymbarka, Tosia kupował ciasta i picie, a ja ciastka. Tosia miał cztery złote, Marcel siedem, a ja sto. Więc wpadłam na pomysł.
- Tosia to ja do ciebie sie przyłącze i zapłace a ty mi dasz trzy złote.- oznajmilam przyglądając moje ciastka do jego zakupów.- Okej?
- ....Możesz powtórzyć?- spytał po chwili  ciszy i znów mu tłumaczyłam.
- Ja zapłacę sto złotych, a ty mi oddasz trzy... kapujesz?- wyjaśniłam w skrócie jaj tylko umiałam.
- Czyli ty mi dajesz sto złotych, a ja daje ci trzy...?-  upewnił się brunet.
- Tak!- odparlam szybko i gdyby zycie bylo anime pojawilyby się nademna trzy kropki.- ..........Nie! Ja daje karierze, kasjerka daje mi reszte, zabieram tą resztę, a ty mi dajesz trzy złote.
-A Okej.- odparł z usmiechem, a Mrcel był załamany .



💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱💱
Ten uczuć kiedy żyjesz wśród głupich bo to twoi najlepsi przyjaciele i sama jesteś głupia. XD to uczucie kocham najbardziej.

Moja Klasa, Moje Życie, Moje Przemyślenia [Zakończone]Where stories live. Discover now