Cool way / Larry Stylinson

It hurts me to fall in love with him and leave him later...

                        Poniedziałek
POV Louis.
- Hej. Poczekaj. Niall!
- Tak?- zatrzymał się.
- Czy mogli byśmy porozmawiać ... na przykład o 16 w kawiarni za twoim domem ?
- Skąd wiesz gdzie mieszkam?
- Jak byłem w tej kawiarni na randkę widziałem cię. Tańczyłeś przed oknem bez koszulki.
- Nie. To nie ja. No dobra to byłem ja.
Więc ok pójdźmy o 16 porozmawiać. To do dzisiaj Loueh.
- Do zobaczenia Niall.
Dzień w szkole przeminą bardzo dobrze chociaż martwiłem się że nie ma Harry'ego i rozmową z Niall'em która ma być za godzinę.
Zacząłem się szykować. Nikt mnie nie pilnował dla tego że moja mama nie żyje a siostry mają swoje życie. Założyłem bluzę i czarne obcisłe rurki z dziurami na kolanach. Na codzień jednak chodzę w dresach.

//Godzina 16:05 kawiarnia\\

- Niall?
- Tak, to ja
- Przepraszam ale ...
- Nie tłumacz się po prostu mów o co chodzi.
- No dobrze. Bo ty przyjaźnisz się z Harry'm, prawda?
- Tak czy coś z tym jest nie tak?
- Nie... po prostu chciałbym z nim być,ale nie wiem jak...
- Go nie zranić. Najlepiej nie próbuj w ogóle.
- Ale dlaczego?
- Proszę bardzo jeśli bardzo ci zależy to ci pomogę.
- Jezu serio? Niall...
- Nie ma za co. Tylko nie zrań go zerwaniem po miesiącu ale po 2 tygodniach.
I to mnie boli najbardziej, że staram się o chłopaka którego nie kocham i jego najlepszy przyjaciel mówi mi że mam być ostrożny.

Przepraszam że takie krótkie ale inie mam pomysłu.

Za ile rozdziałów chcecie żeby Louis zapytał się Hazzy o bycie razem??