Jesus, you look fucking horny😱

452 21 21
                                    

Pov Niall
Stanąłem przed kawiarnią. Przez szybę zobaczyłem grzebiącego w telefonie Liam'a. Wygląda na zdenerwowanego.
Otwierając drzwi zadzwonił dzwoneczek, wzrok Liam'a odrazu jest skierowany w stronę drzwi.
Wstał i czekał jak podejdę.
- Wyglądasz inaczej! Jeszcze ładniej! Proszę- odsuną krzesełko- usiądź.
- Dzięki Liam. O czym chcesz porozmawiać?
- O nas.
- O nas? NAS już dawno nie ma!
- Ja właśnie chce... żebyśmy byli.
- A Cheryl? Co z nią i z...z dzieckiem?
- O to się nie martw. Chce z nią wszystko ustalić. Od zakończenia związku do dziecka.
Wziął moją rękę leżącą na stoliku i zaczął ją dotykać.
- Brakowało mi twoich delikatnych rąk Ni.
Chciałem powiedzieć że mi też ale musiałem się powstrzymać.
- Mhm.
- Niall proszę nie mów jak ona.
- Ok. Spoko. Da się załatwić. - uśmiechnąłem się nie pewnie.
- Idziemy się przejść?
-Ok.
Nie daleko był park z jeziorem na środku.
Zachodziło już delikatnie słońce. Kocham ten widok. Pokochałem ten widok przez Harry'ego. On zawsze opowiadał mi nie stworzone historie i śpiewał jakieś piosenki, a ja grałem na gitarze.
Uśmiecham się do słońca, gdy nagle Liam obrócił mnie w swoją stronę.
- Kocham Cię Nini i chce Cię kochać do końca życia. Całować cię codziennie. Budzić się i zasypiać tylko przy tobie. A z Cheryl dogadamy się żeby dziecko było nasze. Nasze! Słyszysz Nasze! Nie jej, nie moje tylko nasze. Moje i twoje. Chcę żeby dorastało na naszych oczach. Chce mieć z tobą rodzine. Z nikim innym.
Po policzku popłynęła mi pojedyncza łza. Jemu naprawdę na mnie zależy.
- Nini pojedź ze mną do domu. Powiemy to jej. Kochasz mnie, ja to wiem. Niall proszę nie płacz przeze mnie. Byłem głupi. Zostawiłem cię bo wystraszyłem się tego dziecka. Nie chciałem cię zranić. Chce żebyś był szczęśliwy. Ze mną!
- Liam nie mogę tego zrobić! Chociaż bardzo bym chciał. Nie mogę zrobić tobie i Cheryl krzywdy.
- Nikomu nie zrobisz krzywdy. Napewno nie mi.
Przybliżył się do mnie i swoje usta przyłożył do moich. Po paru ruchach nasze usta zaczęły wspólnego pracować ale musiałem to przerwać. Nie mogłem pozwolić na aby Cheryl poczuła się zraniona.
- Proszę powiedzmy jej to razem. Że jesteśmy razem szczęśliwi! I że...
- I że co?
Uklęknął. Znowu łza pociekła mi po policzku.
- I że jesteś mój do końca życia.
Chcesz być ze mną?






Ahhh... jak ja uwielbiam was zostawiać w takich momentach. Mam dla was małą niespodziankę ale dowiecie się o niej w następnym rozdziale.

Niall się zgodzi czy będzie musiał przemyśleć całą sytuację?

 

Cool way / Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz