Mimo Wszystko ✅

𝟏𝟏𝟎

24.06.2018

Niall. P.O.V.

To co zobaczyłem w poście jednego z magazynów plotkarskich zmroziło moją krew.. Z artykułu dowiedziałem się, że Zayn umarł tym razem na poważnie, a na jego pogrzebie pojawił się Liam wraz z Gigi... Dlaczego Liam mnie o tym nie poinformował i jak się o tym dowiedział?
Wstawił zdjęcie z Zee z jednego z wywiadów, a opis pod zdjęciem brzmiał tak: 'I still love you...💔'.. Łzy stanęły mi w oczach z myślą, o tym, że Zayn tym razem odszedł na zawsze.. Polubiłem post mimo wszystko.. Ciągle męczyła mnie myśl dlaczego Liam również mnie opuścił?Wiele pytań krąży w mojej głowie, a ja - przyznam szczerze - jestem zdruzgotamy. Moje serce znowu zaczęło kłuć cholernie mocno i nie wiem co mam zrobić. Nie ma przy mnie Louisa, a ja sam nie wiem jak poradzić sobie z moim atakiem paniki. Czy ten dzień będzie moim ostatnim?

27.06.2018

Niall. P.O.V.

Dzisiaj również postanowiłem dodać nowy post, który był bardzo zbliżony do tego, który wstawił Liam wczoraj.. Na zdjęciu, które wybrałem byłem ja razem z moją kochaną dwójką. Zdjęcie zrobił nam Louis na jednej z gali w bodajże 2014 roku.. Oznaczyłem na zdjęciu Liama i Zayna, choć wiedziałem, że drugi z nich i tak tego nie zobaczy.W opisie zamieściłem następujące słowa 'And I still love you..💔' . Wyłączyłem jeszcze możliwość komentowania po czym opublikowałam post. Czekałem na jakikolwiek znak od Liama, lecz taki się nie pojawił. Zdziwiłem się ogromnie widząc, że mój post polubiła natomiast Gigi... To chyba źle wróży..

28.06.2018

Niall. P.O.V.

Kiedy przeglądałem Instagrama zaciekawił mnie post pewnej dziewczyny. Była to niejaka Barbara Palvin, która wczoraj polubiła mój post. Nie kojarzyłem jej za bardzo, jednak wiedziałem, że na pewno z nią kiedyś rozmawiałem. Wstawiła post kilka sekund temu i gdyby nie dziwne wrażenie, które miałem na pewno nie przeczytał bym opisu pod zdjęciem.. Opis, który mnie zaintrygował, a brzmiał następująco 'I know what you want to know..'. Dziwnym trafem miałem wrażenie, że ten post jest skierowany do mnie.. Ale dlaczego tak było?

29.06.2018

Niall. P.O.V.

Od wczoraj nie mogłem zapomnieć o poście tej Barbary. Przyznam, że ta kobieta potrafiła zaintrygować, szczególnie opisami pod zdjęciami. Standardowo po śniadaniu przeglądałem Instagrama gdy otrzymałem następującą wiadomość 'Hej Niall' - napisała Barbara.. Zaraz co? Wiedziałem, że moje przeczucie mnie nie zmyli! Ta kobieta myślała o mnie, pisząc opis pod swoim zdjęciem.. Kiedy chciałem już odpisać, przyszła kolejna wiadomość.. 'Zdaje sobie sprawę z tego, że pewnie ledwo co mnie kojarzysz, ale mam ci do powiedzenia coś bardzo ważnego' - przeczytałem i cóż... Nie byłem zaskoczony.. 'Umm hej, tak to prawda, ledwo cię kojarze' - odpisałem po raz pierwszy. 'Ale mniejsza z tym' - wysłałem kolejną wiadomość.. 'Co chcesz mi powiedzieć?' - zapytałem, wysyłając trzecią wiadomość.. 'Nie tutaj' - zaczęła dziewczyna, po dłuższej chwili ciszy.. 'Masz jutro czas, żeby się spotkać i porozmawiać na spokojnie?' - zapytała w kolejnej wiadomości. 'Mam pełno czasu, jednak nie znam cię' - napisałem trochę niepewnie. Dziewczyna wydawała się miła, ale poznałem w życiu tylu fałszywych ludzi, że trudno mi tak od razu zaufać. 'Skąd mogę wiedzieć, że niczego nie planujesz?' - zapytałem. 'Niczego nie planuje' - odpowiedziała. 'Zawsze możesz przyjść z kimś zaufanym' - dodała w kolejnej wiadomości, a ja już wiedziałem kto będzie odpowiednią osobą.
'Jak się zastanowisz daj mi znać' - napisała ostatnią wiadomość, a ja niemal natychmiast napisałem do Perrie. 'Hej Perrie' - przywitałem się na samym początku. 'Wiem, że długoo się nie odzywałem, ale mam do ciebie jedną ważną prośbę' - dodałem w kolejnej wiadomości. 'Hej Niall, coś się stało?' - zapytała, odpisując niemal od razu. 'Można tak powiedzieć' - zacząłem. 'Napisała do mnie Barbara Palvin', 'Nie znam jej, ale ona chce się spotkać, bo ma mi coś ważnego do powiedzenia', 'W mojej głowie jest teraz miliony myśli, z jednej strony nie wiem czy powinienem się z nią spotkać', 'Z drugiej strony może ona wie coś na temat chłopaków' - wyjaśniłem w kilku wiadomościach i pisałbym dalej gdyby blondynka mi nie przerwała.. 'Już domyślam się o co chodzi' - napisała. 'Pójdę z tobą, tylko powiedz kiedy i gdzie' - dodała. 'Jak się domyśliłaś?' - zapytałem zaskoczony. 'Już trochę cię znam Nini' - odpisała. 'Boże, nawet nie wiesz jak się cieszę!' - odpisałem uradowany. 'Dziękuję, dziękuję! Będę twoim dłużnikiem!' - podziękowałem. 'Oj już spokojnie! To nic wielkiego.' - napisała blondynka, kiedy ja zacząłem pisać do Barbary. 'Ok, możemy się jutro spotkać', 'Uprzedzam, że będzie ze mną znajoma' - napisałem i cierpliwie czekałem na odpowiedź, która po chwili nadeszła 'Jutro rano wyślę ci adres'. 'W porządku' - odpisałem po czym wyłączyłem telefon wzdychając.

×××

4/🤫

Haribo311 🤭❤️