37

10.8K 500 235
                                    

Julek bawi się w najlepsze. Tańczy cały czas. Oczywiście tańczy tylko i wyłącznie z Kamilem. Dlaczego? Bo innych alfa do niego nie dopuszczał. Do czasu...

- Odbijamy

Peter chwycił Julka w tali i wciągną go go kółeczka gdzie znajdowała się Marta i Wiktoria.

- Porywamy ci narzeczonego na kilka tańców

- Ale tylko na kilka - Kamil się zaśmiał

- Spokojnie. Zaraz ci go oddamy

- Ooo! Uwielbiam tą piosenkę!

Omega pociągnął ich do tańca, a alfa usiadł obok innych alfy. Mike w tym czasie podszedł do jednej z bet.

- Czemu z Peterem Julek może tańczyć, a ze mną już nie?

- Po pierwsze... Jesteś byłym Julka. A po drugie... No to Peter jest aseksualny

- Serio?! Myślałem, że kręci z Martą

- Co? - Zaśmiała się - Przecież Marta jest z Wiktorią. Tą alfą obok

- Eh... Czyli moje szanse na taniec są marne

- No przykro mi koleś

Kamil zajął się w tym momencie piciem alkoholu. Oczywiście nie sam. Siedziało z nim 5 alf na dużej kanapie.

- Diablo się żeni... Nigdy bym się nie spodziewał

- No... Kiedyś tak szalałeś za omegami

- To był stary Kamil... Nowe szaleje na punkcie tylko jednej omegi - Zerknął na swojego tańczącego kociaka

- Kiedy planujecie ślub?

- Jeszcze nie wiemy na 100%, ale chciałbym by były w dzień urodzin Julka

- Aaaa... No on jeszcze niepełnoletni

- Niestety... Ale nie ma się co śpieszyć. Mamy przynajmniej sporo czasu na przygotowania

- To się zawsze tak wydaje, a potem zostaje tydzień, a połowa rzeczy jeszcze nie jest nawet zaplanowana

- Oj tam walić ślub i wesele. Ja chce wiedzieć, czy będzie kawalerski?

- Ja bym nie zrobił kawalerskiego? Chłopaki... To będzie taka impreza

- Ze striptizerkami? - Zaśmiał się Julek i usiadł na kolanach Kamila bokiem

- Wiesz... Wziął bym jedną taką. Ale to do prywatnego pokoju - Zacisnął dłoń na jego udzie

- Mhm... Wiesz... Chyba ma wtedy panieński

- A to pech

- No przykro mi skarbie...

- Może uda się kiedy indziej

- Oj będzie cię to duuużo kosztować wilczku

- Za taki pokaz jestem w stanie zapłacić wszystkie pieniądze

- Ej ej ej. Gołąbeczki, bo się tu zaraz na stole zaczniecie kochać

- W sumie ciekawe miejsce. Co sądzisz kicia?

- Głupi jesteś - Śmieje się - A teraz przepraszam, ale idę się napić jakiś procentów. Za mało wesoło jest

- Nie jesteś jeszcze pełnoletni

- W dupie to mam - Powiedział do niego idąc

- W dupie to zaraz możesz mieć co innego

- No ale to później! - No i zniknął w tłumie ludzi przy barku

Szatan w wilczej skórze i jego ,,diabełek'' [YAOI] A/O/BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz