2.

581 33 20
                                    

Pov: Y/n

Brunet zaprowadził mnie do pierwszego pomieszczenia, jak się okazało był to salon, a w nim na kanapie siedział różowo włosy chłopak czytający jakąś książkę.

T- TECHNO, TECHNO CHCIAŁBYM CI KOGOŚ PRZEDSTAWIĆ! To jest Y/n – brunet wskazał na mnie lekkim ruchem dłoni, nieznajomy zamknął książkę i wstał z kanapy. Szczerze... wyglądał trochę groźnie. Ale po paru sekundach uśmiechnął się i podał mi rękę

Tb- Techno jestem.-

- Y/n - przedstawiłam się grzecznie. Po chwili rozmowy z chłopakiem Tubbo ponownie się odezwał.

T- dobra, to my idziemy dalej, mamy do odwiedzenia jeszcze parę osób - niebieskooki znowu złapał mnie za nadgarstek i ruszyliśmy dalej

T- wątpię że ktoś będzie w kuchni, ale warto sprawdzić-  to co powiedział Tubbo było prawdą, nikogo nie było w kuchni - to idziemy do pokoju Sapnapa  - poszliśmy schodami do góry, po czym weszliśmy do jednego z pokoi.

T- tu wszyscy jesteście- trójka chłopaków siedziała na łóżku i grali w jakąś grę karcianą - Chciałbym wam kogoś przedstawić. To jest Y/n sio...- chłopakowi przerwał jeden z nich

S- siostra Dream'a? Dobrze pamiętam po imieniu?

- Dobrze pamiętasz – odparł Tubbo.

S- Boże święty gdzie moje maniery – powiedział wstając.

T-  Ale ty nie masz manier

S- ... ZAMKNIJ SIĘ TUBBO! Ale wracając, jestem Nick. Możesz mówić do mnie Sapnap –podał mi dłoń którą lekko uścisnęłam.  potem wstała pozostała dwójka towarzyszy.

G- Ja jestem George – chłopak również podał mi rękę.


K-  Karl - również z nimi chwilę porozmawialiśmy, bo czemu nie? Wypadałoby w końcu skoro mam tu spędzić chyba kilka dni.

T- my idziemy dalej. Muszę zapoznać jeszcze Y/n z Tommy'm. – odrzekł nagle niebieskooki lecz tym razem nie złapał mnie za nadgarstek. Po prostu wyszliśmy z pokoju, zamykając za sobą drzwi. Poszliśmy parę pokoi dalej i zapukaliśmy do drzwi.Po chwili ciszy usłyszeliśmy "proszę! " I weszliśmy do środka. Przy komputerze siedział blondyn trzymający w ręku puszkę coli. Miął otwarty program do montowania filmów, więc zorientowałam się co robił przed naszym przyjściem. Odwrócił się na swoim fotelu w naszą stronę.

Tommy - co was do mnie sprowadza...?-

T- chciałem Ci przedstawić siostrę Dream'a. Oto Y/n – powiedział ponownie tego dnia wskazując otwartą dłonią na mnie.

Tommy- Cześć  Y/n! Miło mi się poznać. Tommy, tak mnie zwą – przedstawił się niebieskooki.

- mi też miło cię poznać – uśmiechnęłam się lekko, wydawał się być bardzo przyjazny.

Tommy- chcesz może coli? – zaproponował.

T- EJ ALE MI NIE DAŁEŚ! – odezwał się oburzony brunet.

Tommy - Bo Ty jesteś chamem, nie chciałeś pożyczyć mi swojej poduszki pszczółki!- Tommy dał mi jedną swoją puszkę coli do ręki

- Nie trzeba było, ale dziękuję- posłałam mu mały uśmiech, który prawie od razu odwzajemnił.
Wyszliśmy z pokoju i poszliśmy w stronę kuchni. Gdy weszliśmy do pomieszczenia, zobaczyliśmy  Clay'a który coś gotował, najprawdopodobniej był to obiad.

D- o! Już jesteście – powiedział zauważając nas.

- Tak. A ty co robisz? – zapytałam aby mieć pewność.

D- obiad dla wszystkich. Może chcecie mi pomóc?

T- no oczywiście że tak!- umyliśmy ręce a następnie wzięliśmy się za pomaganie.
=======
Cześć kochani!! Co tam u was?

I love you

Melodia || Wilbur Soot x readerWhere stories live. Discover now