San był w świetnym humorze. Czuł, że w końcu jego relacja z Wooyoungiem pójdzie naprzód, zamiast stać w miejscu. Nie byli już dla siebie nieznajomi, San starał się, by młodszy się przed nim otworzył i zaczęli normalnie rozmawiać.
Wszedł do klasy z uśmiechem na twarzy i zajął miejsce wśród swoich przyjaciół, którzy byli w trakcie rozmowy.
- O, na przykład on - usłyszał od Yunho, na co uniósł brew.
- Chyba jestem nie w temacie - zaśmiał się nerwowo.
- Może i lepiej dla ciebie - westchnął Seonghwa.
- A o czym rozmawiacie?
- O czymś bardzo ważnym w życiu każdego człowieka - odpowiedział Jeong, na co reszta prychnęła pod nosem.
- Czyli o seksie - sprostował zażenowany Park.
- A co ja mam do tego? - zdziwił się San.
- A wiesz... Tak tylko sobie gadamy - machnął ręką Hongjoong - Yunho obstawia kto będzie pierwszy.
- Naprawdę tak wam się spieszy? - prychnął Choi wyciągając zeszyt.
- No wiesz, jesteśmy w takim wieku, że nas to ciekawi - tłumaczył się dalej Yunho.
- Nie, ciebie to ciekawi - wtrącił Seonghwa - Zboczeńcu.
- Hej, czy ja powiedziałem, że chcę się przespać z którymś z was? Nie spinajcie się tak.
- To by było już totalnie niesmaczne, ale jak najbardziej w twoim stylu - odpowiedział Seonghwa.
San zaśmiał się cicho, a jego wzrok mimowolnie powędrował na początek klasy, gdzie siedział Wooyoung. Jak zwykle w luźnej czarnej bluzie i jak zwykle z zasłoniętymi oczami. San bardzo chciał wiedzieć o nim trochę więcej.
- A on? - usłyszał nagle głos Yunho, który musiał zauważyć, w którą stronę zawędrował wzrok Sana.
- Yunho, błagam cię. Wystarczy, że na niego spojrzysz - powiedział Hongjoong - Jak ktoś taki mógłby w ogóle myśleć o takich rzeczach?
- Czemu nie?
- On myśli tylko o jednym.
- Skąd wiesz?
- O czym myśli? - wtrącił się San. Chciał wykorzystać fakt, że rozmowa znów skupiła się na Wooyoungu.
- Jak to o czym? Widać po jego oczach, że chce umrzeć.
- Nie widać jego oczu - wtrącił najstarszy.
- Aish, wiecie o co mi chodzi. Jak niby miał się pozbyć myśli samobójczych, jeśli nawet nie wysłali go na leczenie? To psychopata i tyle.
- Psychopaci też mają swoje potrzeby - odparł Yunho.
- Błagam cię, skończ już.
- Dlaczego?
- Bo to dziwne zastanawiać się kto z klasy uprawiał już seks!
- Oj tam, przesadzasz. Po prostu jestem ciekawy.
- A nie mógłbyś mieć innych zainteresowań?
- Czego ode mnie oczekujesz?
- Nieważne - westchnął Seonghwa kręcąc przy tym głową zrezygnowany. Czasem naprawdę zastanawiał się, dlaczego się z nimi zadaje.
- San - zwrócił się po chwili do niego Yunho - Gdybyś miał wybrać, z kim z klasy byś się przespał?
- Yunho daj mu spokój.
STAI LEGGENDO
Holo • Woosan ✓
FanfictionSamotność. Borykał się z nią zbyt długo, by mógł dalej uznawać się za względnie szczęśliwego człowieka. Z roku na rok gasł coraz bardziej tracąc wszelkie chęci do życia, a także do próbowania, by było ono lepsze. Gdy zdecydował się zakończyć to wszy...