Od mojej "kłótni" z Clayem się nie widzieliśmy. Nocowałem u chłopaków nie chcąc go widzieć i psuć sobie humoru. Dziś był również dzień zawodów pływackich, na których miały być wszystkie szkoły reprezentujące z naszego Stanu. Jestem tym strasznie podekscytowany i nie mogę się doczekać, mimo ze było to równie stresujące. W końcu będzie masa świetnych zawodników, z którymi będzie trzeba konkurować, ale staram się tym nie przejmować, trzeba być dobrej myśli. Cieszę się, że będę mógł spotkać się z moją przyjaciółką za czasów przeprowadzki, z którą wraz z Clayem tworzyliśmy świetne trio i znaliśmy się bardzo długo. Odżywcie z Niki miałem kontakt przez ten rok rozłąki, ale nie udało nam się spotkać, bo byliśmy zajęci swoimi sprawami i treningami od zawodów. Dziewczyna również dziś startowała, reprezentując moją starą szkołę. Czuję się trochę dziwnie, że spotkam starych znajomych z drużyny, ale wiedziałem, że nie będą mieć mi nic za złe. W końcu nie zostawiłem ich z własnego wyboru. Nicki była zawsze wspaniałą przyjaciółką. Nigdy nie zapomnę jak w trójkę siedzieliśmy razem po nocach słuchając muzyki lub opowiadając straszne historie. Są to jedne z moich ulubionych wspomnień których mamy sporo. Nawet jak Clay wyjechał była dla mnie ogromnym wsparciem. Dziś natomiast miałem się z nią spotkać na co ogromnie się cieszyłem. Trochę szkoda, że bez Claya, ale lepsze to niż nic.Mieliśmy się spotkać o 14 w kawiarni, wiec wyszedłem z hotelu tak by punktualnie tam być i mieć sporo czasu na spotkanie, bo juz o 18 były zawody.
-George! Jak ja cię dawno nie widziałam!- przywitała się dziewczyna mocno mnie przytulając.
-Tęskniłem trochę -odparłem ściskając przyjaciółkę.
-Trochę? Ja bardzo!- zaśmiała się -Chodźmy do środka i opowiesz mi wszystko. Widziałam że Clay tez przyjachał.
-Nawet mamy teoretycznie razem pokój. Chyba muszę ci dużo opowiedzieć.- odparłem po czym weszliśmy do kawiarni.
*****
-Nie wierzę, że mieszkacie razem! Jeszcze w takiej sytuacji!- stwierdziła podekscytowana dziewczyna gdy opowiedziałem jej historię o tym, jak znów przyjaźnie się z Dreamem.- Jest ciekawie, ale niestety coś się popsuło. Zachowuje się jak dziwkarz. Z dnia na dzień zaczął mnie olewać, a w pierwszy dzień na imprezie, przelizał się z jakąś laską na moich oczach i jeszcze bardziej się pokłóciliśmy. Teraz śpię u Karla i Sapnapa.
-Szkoda, miałam nadzieję że jak się przeprowadzę do Orlando, to będziemy w trójkę jak dawniej.
-Przeprowadzasz się?!- spytałem podekscytowany
-Tak! Moja mama dostała ofertę pracy w szpitalu.
-Ale się cieszę, będziemy tak blisko! Koniecznie musisz poznać Karla i Alexa.
-I tak ich bym poznała, jeszcze kilka dni wyjazdu zostało. No miałam spotkać się z Dreamem, ale skoro...
-Nie, spokojnie. Myślę że powinnaś z nim pogadać. Przecież się przyjaźniliście długo. Nie rób nic ze względu na mnie. Nie będę zły. Nie nienawidzę go. Skrzywdził mnie, ale nie umiałbym mu nie wybaczyć. Zbyt mi zależy.
-Długo mnie z wami nie było, ale gdy jeszcze Clay mieszkał z nami już wtedy cię kochał. Bał się ci powiedzieć , bo nie chciał psuć waszej przyjaźni. Skoro od 15 rok użycia mu nie przeszło, to myślę, że po prostu jest zagubiony .
- Czemu mi nic wtedy nie powiedział? Przecież wiedział że jestem bi.
-Ale zawsze uważał, że traktujesz go jak brata. Sam nie był pewny swojej orientacji, a gdy chciał ci już wszystko powiedzieć okazało się że się przeprowadza, a ty byłeś w żałobie.
-Teraz to wiele wyjaśnia czemu po mojej przeprowadzce mnie unikał.
-Myślę że się bał. Teraz też się czegoś boi, wież jaki on jest. Na nikim bardziej mu nie zależało niż na tobie. Mimo że teraz tego nie widać.
-Chciałbym by było jak dawniej.
-Ja też, ale na pewno się między wami ułoży wystarczy, że w to uwierzysz- powiedziała Niki posyłając mi uśmiech..
-Oglądnęłaś juz całe Teen Wof? Juz przed wyjazdem to zaczęliśmy- zmieniłem temat.
-Oczywiście ze skończyłam! Ale jestem rozczarowana jak w ostatnim sezonie było mało Stilies'a. Przecież to najlepsza postać!
-Przynajmniej Reakena było sporo- zaśmiałem się wspominając jak crushowalismy tę postać.
-Oj tak, to zdecydowanie plus tego serialu.
Juz miałem odpowiadać, gdy usłyszałem dźwięk powiadomienia, więc włączyłem telefon by sprawdzić.
Od: Karl 🏳️🌈
GEORGE!!! Przyjdź proszę przed hotel, to pilne. (Chodzi o zawody) I pozdrów Niki od mnie.-Karl cię pozdrawia i napisał, że muszę iść pod hotel bo jakieś informacje o zawodach. Idziesz ze mną?
-Nie, jestem umówiona jeszcze z Willem.
-Z Willem Soot? Znacie się?- spytałem zdziwiony.
-Poznaliśmy się na tym obozie gdzie nie pojechałeś bo miałeś grypę żołądkową, a Clay miał ci przestawić Sapnapa. Od tamtej pory sporo piszemy. Przyjaźnimy się.
-Może będziecie chodzić razem do klasy, jak się przeprowadzisz. Tylko ostrzegam jego przyjaciele umieją mocno wykurzyć, mimo że są super.
- Chyba rozumiem co masz na myśli, poznałam Tommiego jak kiedyś rozbawiliśmy na face timie... Ale leć już, bo się spóźnisz.
-To do zobaczenia na zawodach! Będę ci kibicować, bo zaczynacie pierwsze.
-Pogadaj z Clayem, by cię to nie dręczyło. Dzisiaj skauci na zawodach to trzeba Asię postarać.
-Spróbuje, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Pożegnałem się z dziewczyną i pobiegłem szybko pod hotel, by jak najszybciej się spotkać z Karlem. Gdy doszedłem rozglądałem się za nim, ale chłopaka nigdzie nie było. Jednak osobę która dostrzegłem był Clay, który zmierzał w moją stronę....
06.08.2022r.
CZYTASZ
Ex friends DNF
PoetryKsiążka o shipie DreamNotFound Fragment: Biegłem przed siebie nie zwracając jak daleko jestem od domu -Uważaj jak chodzisz Davidson!- powiedział wkurzony chłopak jak w niego wpadłem. Podniosłem głowę i zobaczyłem Claya, chłopaka z którym się kiedyś...