↷ 더 큰 모험엔 언제나
위험이 따르는 법─── ・ 。゚☆: *.☆ .* :☆゚. ───
Kyungsoo od samego rana był lekko zestresowany i nie mógł się na niczym skupić, co widział każdy z domowników, w tym Jongin, który tylko się z niego śmiał i zapewniał, że nie ma się czego bać.
Dzisiaj miał wybrać się na udawaną-ale-nie-do-końca-randkę ze swoją nianią, w ogrodzie, gdzie będzie musiał się męczyć i bawić tak dobrze, jak tylko mógł, bez możliwości ucieczki do swojego pokoju.
Jeśli miał być szczery, to całe to spotkanie ogromnie go stresowało i na samą myśl o nim robiło mu się słabo.
Odkąd wziął ślub i na świecie pojawił się Sungmin, nie przypuszczał, że kiedykolwiek będzie jeszcze musiał zaprzątać sobie głowę randkowaniem.
Miał swoją żonę, trójkę dzieci i to oświadczało go w przekonaniu, że miłość jego życia będzie z nim na zawsze i razem się zestarzeją, zamieszkując w małym domku w górach, z widokiem na jezioro.
Wyobrażał sobie, że wyjadą do Islandii i zaszyją się tam, jak tylko dzieciaki podrosną i opuszczą gniazdo rodzinne – zamierzał wtedy sprzedać firmę, dom i zostawić za sobą ciężkie Seulskie życie, które tylko potrafiło wyssać z niego całą energię do życia, mącąc mu w głowie i każąc pracować jak najwięcej tylko mógł.
Szkoda tylko, że jego żona postanowiła pewnej nocy zwiać i nie zostawiając nic innego poza krótkim listem, zaszyć się nie wiadomo, gdzie i z kim.
Szukał jej miesiącami, wydając coraz to więcej pieniędzy na prywatnych detektywów, którzy nigdy nie przynosili mu dobrych wieści.
Nigdy nie udało im się jej znaleźć, nieważne, gdzie szukali i jak długo – zupełnie tak jakby nigdy nie istniała.
Zostawiła go samego z kilkumiesięcznymi bliźniaczkami i dwuletnim Sungminem, który wciąż płakał za swoją matką.
Kyungsoo nie spał po nocach, robiąc co tylko mógłby zrekompensować dzieciom brak matki i by nie były przez to zbyt pokrzywdzone.
YOU ARE READING
el dorado | d.ks + k.ji
Fanfiction↳❝sometimes home have a heartbeat❞↲ ▪ gdzie jongin traci pracę, a kyungsoo szuka opiekunki do dzieci