~Tsurugi Kyousuke x Reader~

395 10 1
                                    

- To jak tam braciszku u Reader? - zapytał starszy.
- Chcesz wiedzieć to się jej spytaj. - młodszy nawet na niego nie spojrzał.
- Daj spokój przecież widzę że Ci się podoba. - powiedział.
- Nie. - uciął temat.
- Ja swoje wiem.
- No dobra, może trochę...
Reader i Tsurugi byli dobrymi przyjaciółmi i w sumie dla siebie jedynymi bo oboje mieli dość ciężkie charaktery i nie wiele osób dawało z nimi radę. Po wyjściu ze szpitala fioletowo-niebiesko włosy ( XDD ktoś mi powie jaki to właściwie kolor?) poszedł na spotkanie z Reader.
- Coś ty taki ponury? - powiedziała praktycznie na powitanie.
- Nic takiego. - szli dalej.
- Co tam u twojego brata?
- Coraz lepiej.
- Mhm...
- Reader?
- Co tam?
- Podoba Ci się ktoś może?
- A no... jest taki jeden.
- Mhm
- A co?
- Nic, nic.
Szli tak w ciszy przez park , aż doszli do boiska na którym ćwiczył Tenma.
- Reader! Tsurugi! - od razu zaczął do nich machać.
Grali sobie we trójkę do baaardzo późna. Dziewczyna miała raczej słabe umiejętności gry w piłkę ale za to spory dystans do siebie, dlatego po prostu się z tego śmiali. Już po ciemku Tsurgi odprowadzał Reader do domu.
- Reaader...?
- No?
- Zimno Ci?
- Niee... a co?
- Po prostu chciałem mieć powód żeby Cię przytulić.
- Hahhahss, przecież możesz przytulać mnie bez powodu.
- W sumie racja. - powiedział i przylgnął do niej jak do misia.
- EEEJ przestań,przestań, przestań. - śmiała się dziewczyna.
- Haha widzisz? Jednak jesteś naiwna. -powiedział zadowolony z siebie po połaskotaniu jej.
- Ha ha ha no oczywiście - przewróciła oczami.
- Dobra chodź tu. - rozłożył ręce bo akurat dotarli pod dom dziewczyny.
Przytulali się tak chyba ze 2 minuty.
- Idę, bo zimno.
- AHA???
I weszła do domu.
- Siostra, weź się bierz za niego póki wolny. - usłyszała Reader po wejściu do domu. (jeśli nie masz siostry no to już masz)
- Uh... daj spokój. - powiedziała i poszła do swojego pokoju.
~następny dzień~
Sobota. Reader wstała jak na nią bardzo późno tzn. o 12, z brudnymi włosami, nieumytymi zębami i bolącym brzuchem. Leżała tak do jakieś 14 oglądając jakieś pierdoły na Youtube i drzemiąc. Dopiero SMS od Tsurugiego sprawił że wstała z łóżka. Wykąpała się, umyła włosy ale ból brzucha nadal jej nie minął. Chłopak przyszedł po nią do domu. Siostra Reader go wpuściła. Gdy stał już przed jej pokojem, przed wejściem lekko uchylił drzwi i zajrzał do środka. Ona tego nie zauważyła. Zobaczył Reader zwiniętą w kłębek na łóżku. Wyjątkowo rozczulił go ten widok. Wszedł do środka.
- Ah więc tak się zbierasz na nasze spotkanie? - postanowił udawać że nic nie widział.
- Uh... źle się czuje. - odkryła twarz z koca.
- No dobrze, więc mam iść? - spytał.
- Zostań. - powiedziała cicho.
- Hah. - usiadł koło niej.
Siedzieli tak przytulając się aż Reader zasnęła. Było już dość późno dlatego Tsurgi postanowił jej nie budzić i iść do domu. Już wstawał z łóżka gdy nagle usłyszał:
- Zostaniesz na noc?
- No... okej.
Reader się uśmiechnęła.
- Potrzebujesz czegoś?
- Herbatyy... proszę.
- Niech będzie. - powiedział i ruszył do kuchni. W domu była tylko siostra dziewczyny dlatego poszło gładko. Wszedł właśnie do pokoju z dwoma kubkami. Reader bardzo spodobał się ten widok. Wyobrażała sobie gdyby widziała to codziennie.
- Tsurugi?
- Tylko nie mów że słodzisz.
Zaśmiała się.
- Przecież wiesz że nie, ale jest też coś czego nie wiesz.
- No to słucham.
- Kocham Cię. - sama przed chwilą zdała sobie z tego sprawę.
- ...ty mnie kochasz.
- Przepraszam... uh. - nie wiedziała jak z tego wybrnąć.
- Ja Ciebie też.
Usiadł szybko koło niej i się pocałowali.

p.s. XDDD ja to wymyślam totalnie z dupy, chociaż w sumie ja tego nie wymyślam tylko lecę, albo najpierw mam jakiś pomysł pisze go połowę np. dokańczam rano ale zapominam co chciałam napisać i no
następni: aronoł ktoś z ie go chyba
( shipy też będą nie martwcie się ale najpierw chciałam robić ktoś x Reader)

~One shoty inazuma eleven~Where stories live. Discover now