Rozdział 17 - Podpalić stos

198 17 0
                                    

Richards i Scrimgeour stali przed kominkiem w gabinecie Ministra. Udało się przywrócić na czas połączenie Fiuu, mimo wcześniejszych problemów i surowych restrykcji na amerykańskich kanałach.

Niebawem ukazała się im twarz mężczyzny. Nie było przywitań czy pozdrowień, tylko instrukcje. Rozległy się głosy, dźwięk zamykanych drzwi, a potem zobaczyli nową twarz. Była to posągowa kobieta, z krótkimi stalowoszarymi włosami, o złocistych oczach, idealnie pasujących do broszki zdobiącej kremowy garnitur z kolekcji Chanel.

- Rufus - odezwała się, a jej koci wzrok skupił się na Ministrze - Minęło trochę czasu.

- Witaj, Rebeko - Scrimgeour kiwnął głową.

Specyficzne napięcie, które wytworzyło się między nimi, sprawiło, że Richards spojrzał na Ministra z zaciekawieniem.

- Chciałbym, żebyśmy rozmawiali w przyjemniejszych okolicznościach - kontynuowała Beaumont – ale wygląda na to, że Projekt Gwiazdka jest w nieciekawej sytuacji.

Scrimgeour westchnął.

- To mało powiedziane, zapewniam cię. Otrzymałaś raport? Znasz sytuację?

- Chciałbyś przedłużyć termin.

- Tak - odparł - Ze wszystkich zagrożeń, jakie braliśmy pod uwagę przy rozpoczynaniu Projektu, sabotaż ze strony konkurencji był...

- Nieoczekiwany. Nie ma miejsca na świecie, które nie zostałoby dotknięte przez infekcję. Wydaje się nie do pomyślenia, aby ktokolwiek próbował udaremnić starania o lekarstwo. Moje biuro codziennie otrzymuje wiadomości od wyborców z pytaniem, jak blisko jesteście. Ludzie wyszli daleko poza desperację - spojrzała na swojego agenta – Richards, dowiedziałeś się więcej o sabotażyście?

- Niewiele więcej niż to, co wiedzieliśmy do tej pory - odparł Kowboj – Honoria Cloot jest absolwentką Hogwartu, która przeniosła się do Salem, aby uczyć się jako Uzdrowicielka, co skończyła z wyróżnieniem.

Beaumont włożyła okulary bez oprawek. Asystentka podsunęła jej raport, którego strony zaczęła przewracać.

- Nie ma rodziny? - spojrzała w górę - Według akt jest sierotą.

- Jej rodzice zostali zabici przez śmierciożerców w Drugim Pojawieniu się Voldemorta, kiedy miała dziesięć lat - potwierdził Richards.

- Dlaczego więc obiecująca młoda Uzdrowicielka postanowiła wysadzić jeden z twoich okazów, zniszczyć ekwipunek i bezpośrednio lub pośrednio zabić członków własnego zespołu?

- To jest to, Pani Sekretarz - powiedział Richards – Nie sądzę, żebyśmy naprawdę byli jej zespołem. Porwała Dracona Malfoya i zabrała ze sobą nasze dane. Dlatego podejrzewamy, że istnieje inny zespół, który chce stworzyć lekarstwo jako pierwszy.

- Porwany? - Rebecca Beaumont zmarszczyła brwi – Niech mi pan odświeży pamięć. Czy nie próbowałeś szantażować Draco Malfoya? Można założyć, że Honoria Cloot złożyła mu lepszą ofertę. Biorąc pod uwagę szczegóły kłótni między Malfoyem, a Harrym Potterem, odniosłam wrażenie, że Malfoy odszedł dobrowolnie.

Richards i Scrimgeour wymienili się spojrzeniami.

- Tak właściwie, to Harry Potter przedstawił nam inną teorię. Minister i ja przeprowadziliśmy wywiady z resztą zespołu i szczegółowo przedyskutowaliśmy tę teorię.

- Tak? - opuściła okulary - Oświeć mnie.

- Domyślamy się, że u Draco Malfoya rozwinęło się przywiązanie do naszego zespołu, jeśli nie lojalność.

[T] Love in a time of a Zombie Apocalypse | DramioneOù les histoires vivent. Découvrez maintenant