- Luke, spóźnimy się do Twoich rodziców! - krzyknęłam i zaczęłam zakładać moje balerinki. Od trzech lat mieszkam w Mediolanie, zostałam tu tylko dla mojego nowego chłopaka Luke'a.
- Idę, już idę! - krzyknął i zbiegł po schodach zawiązując krawat. - Cholera. - przeklął, gdy nie mógł sobie z tym poradzić.
- Chodź tu. - zaśmiałam się. Blondyn podszedł do mnie i schylił się, ponieważ byłam dużo niższa od niego. Zawiązałam mu krawat, po czym narzucił marynarkę i wziął prezent dla swoich rodziców. - Gotowy? - spytałam, a on przytaknął głową. Nie miałam żadnego kontaktu z Niall'em. Dowiedziałam się, że Jasmine nie dała mu rozwodu i znów są razem. Tego właśnie chciałam. Chciałam, żeby zapomniał i zrobił to. Można powiedzieć, że też zapomniałam. Chwyciłam rękę mojego chłopaka i ruszyliśmy w kierunku samochodu. Otworzył mi drzwi i wpuścił mnie pierwszą, a potem zasiadł na miejsce kierowcy. Luke był synem prezesa w najbogatszej firmie w Mediolanie, sam tam również pracował. Miał swój dom, samochód, a był tylko o rok starszy ode mnie. Oparłam głowę o szybę i podziwiałam widoki za oknem.
Kocham Cię mój prawniku.
ESTÁS LEYENDO
Lawyer||n.h. ✔
Fanficgdzie on jest prawnikiem, a ona tylko naiwną dziewiętnastolatką. #36 in Fanfiction - 27.06.2016 #27 in Fanfiction - 04.07.2016