0•48

2.9K 325 76
                                    

2018 luty 17

Jungkook

Hoseok zaprosił swoich przyjaciół do siebie na noc. W słowie "przyjaciół" był również Jimin z którym naprawdę się zbliżył.

Wszyscy byli już u chłopaka o szesnastej. Rodzice czerwonowłosego wyjechali na weekend, aby ten miał wolny dom dla siebie i znajomych. Ufali mu i nie bali się, że sprowadzi złych ludzi lub zrobi w domu plantacje marihuany.

-Co masz dobrego?-spytał się Jisung, który teraz miał niebieskie włosy i jak wspominał, że z racji, iż ma nowy kolor włosów jest głodniejszy.

Jego przyjaciele zignorowali go, a chłopak nie słysząc odpowiedzi po prostu wziął mrożoną pizzę, którą następnie podgrzał.

Zaczęli rozmawiać o szkole, znajomych i starych czasach. Dowiedzieli się bardzo wiele o Jiminie, co naprawdę cieszyło chłopców, bo bali się, że nie będzie chciał z nimi otwarcie rozmawiać.

-Pamiętacie tego chłopaka, co we wtorek zabrał mi pudełko z jedzeniem? Oddał mi je wczoraj.-powiedział biorąc łyk swojego soku. Chłopcy spojrzeli się na niego, aby kontynuował.-No i w sumie to tyle. Po prostu podszedł i oddał. Coś tam mówił jeszcze pod nosem, ale nic nie słyszałem.

-Czyli nadal nie wiesz jak ma na imię?-czarnowłosy zaprzeczył, a temat przeszedł na zupełnie co innego.

Kiedy było już blisko północy, chłopcy włączyli film na Netflix. Hoseok w salonie zamiast telewizora miał wielką płachtę, a na przeciwko niej wyświetlacz podłączony do komputera. Większość filmów oglądali, więc wybrali jeden, którego żaden z nich nie widział.

-Boże, jaki dziewczyński.-powiedział niebieskowłosy staczając się z kanapy.

W momencie, kiedy jedna z bohaterek była wkurzona i zaczęła się szarpać z inną, Sungjae zaczął się śmiać, następnie powiedział Yoonah coś na ucho.

-Ona wygląda tak samo, jak Jungkook, kiedy był wkurzony na nas za kwiatka.-krzyknął Yoonah, a wszyscy zaczęli się śmiać. Wszyscy oprócz Jimina.

-Kwiatka?-czarnowłosy się spytał, a Hoseok nalał sobie soku, po czym podszedł do niego.

-W zeszłym roku, znaczy się, między listopadem a grudniem Jeongguk dostawał listy od jakiegoś kwiatka. Pisał mu wiersze, a potem przez nas ten przestał to robić. Najważniejsze jest to, że to głównie przez Jisunga.

-Nie wiesz kto to?

-Wiem tylko, że jest w naszym wieku, ma umiejętność pisania wierszy i chodzi do biblioteki, ale- ej, a może to ty!-krzyknął Jungkook, a Jisung zatrzymał film i wszyscy spojrzeli się na chłopaka.

-Um, to na pewno nie on. Jimin nie umie pisać wierszy, plus nawet byś mu się nie spodobał, nie jego typ.-powiedział na jednym wdechu, kiedy przerwał picie. Wszyscy znów skupili się na filmie.

-Jeśli Jungkook będzie znowu na mnie zły powiedzcie mu, aby obejrzał Before I Fall, a potem wrócił i przeprosił mnie za to, jak wygląda.-powiedział niebieskowłosy rzucając się na Hoseoka, który trzymał go teraz, jak dziecko.

Nawet nie zauważyli, kiedy z w pół do dwunastej była północ. Złożyli Hoseokowi życzenia i dali mu ciastko, jako symboliczny tort.

Potem włączyli kolejny film na którym wszyscy zasnęli.

mr nobody • kth x jjk ✔ //CZYTAJCIE  OPIS//Where stories live. Discover now