0•63

2.6K 307 58
                                    

2018 marzec 9

Taehyung

O siódmej rano mieli pobudkę, ale szarowłosego kompletnie nie dotyczyła. Nie spał całą noc, bo myślał o tym, co się stało. Do rana nie powiedział nawet słowa ani nie spojrzał na telefon. Po prostu się przykrył i myślał. Dwa razy wziął zeszyt, aby napisać wiersze. Uznał, że jest od nich uzależniony.

Na śniadaniu usiadł z przyjaciółmi i normalnie z nimi rozmawiał, przynajmniej się starał. Niestety, kiedy próbował powiedzieć coś do Jungkooka to jego głos się łamał i brzmiało to niewyraźnie. Nie chciał, aby tak to wyszło albo żeby wyglądało jakby go unikał. 

Stanęli przed autokarem i wkładali swoje torby do środka. Jisung stanął przed całą szóstką i gwizdnął przez palce.

-Siedzimy tak samo jak jechaliśmy, bo było mi wygodnie. Dziękuję za uwagę.-klasnął w dłonie i odszedł od nich. Chłopcy spojrzeli na odchodzącego przyjaciela i po prostu się zgodzili.

Wchodzili do autokaru, gdzie było już wystarczająco głośno, a nie wszyscy weszli. Jungkook z Taehyungiem usiedli znowu na górze, bo jak powiedział starszy "ciekawie patrzy się na wszystko z tej perspektywy".

Kiedy usiedli, brunet spojrzał na Kima i powiedział "cześć", na co ten tylko się uśmiechnął.

Czuję się źle, pomyślał i założył słuchawki. W jego głowie kłócił się z samym sobą, bo mógł udawać, że nic się nie stało i nadal z nim rozmawiać. Nie pisał do niego listów po to, aby przez coś popsuć poznanie niego i zaczętą przyjaźń. Nic nie czuł do chłopaka, ten go po prostu zaciekawił.

Jego muzyka ucichła, co oznaczało, że dostał wiadomość lub powiadomienie z jakieś aplikacji. Na wyświetlaczu zobaczył, że dostał trzy wiadomości od Jeongguka. Spojrzał na niego, ale ten był odwrócony twarzą w innym kierunku.

Jungkook: przepraszam
10:02

Jungkook: proszę, powiedz coś do mnie. Nie wiem, możesz mnie nawet przezywać tylko się odezwij
10:02

Jungkook: ale jeśli mam być szczery, nie żałuję i zrobiłbym to jeszcze raz
10:03


Postanowił od razu napisać, ale jak wysłał poczuł, że to nie brzmiało tak jak chciał, aby brzmiało.


Taehyung: raz?
10:03

Szarowłosy patrzył na telefon Jungkooka, który był w jego dłoni i czekał na jego reakcję. Kiedy przyszło powiadomienie, chłopak nie patrząc na niego od razu odpisał.

Jungkook: napisałbym coś, ale powiem ci to kiedy indziej po prostu
10:04

Jungkook: bo dla osób trzecich wyglądalibyśmy, jak jakieś zagubione nastolatki szukające miłości na siłę, więc powiem ci to, kiedy nasza znajomość w prawdziwym życiu będzie trwała dłużej
10:05

Taehyung: dude, pisaliśmy ze sobą długo, a w teorii znamy się prawie cztery miesiące. Powiedz lub napisz teraz.
10:06


Jeon spojrzał się na niego z uśmiechem i schował telefon do kieszeni bluzy. Wziął głęboki wdech i zaczął kręcić palcami we wszystkie strony.

To chyba jego tik nerwowy, pomyślał Kim widząc urywek palców chłopaka, bo próbował patrzyć na niego.

-Nie zrobiłbym tego jeszcze raz. Tak naprawdę to wolałbym to robić jakieś milion razy więcej, naprawdę. Nie żałuję, ale przepraszam.-powiedział, a po chwili było słychać głośne westchnięcie Jisunga, który jak na złość, usiadł centralnie przed nimi. Chłopak usiadł na swoich kolanach odwracając się do nich. Było słychać jak pan Park krzyknął, aby usiadł normalnie, ale po chwili odwrócił się i nie reagował na niebezpieczne siedzenie ucznia.

-Spójrzmy prawdzie w oczy. Od ciebie wieje miłością do Taehyunga na dwa kilometry, a ty ugh, nie wmówisz mi, że nic do niego nie czujesz. Bądźcie sobie przyjaciółmi, a najlepiej friends with benefits, ale i tak daję wam miesiąc na życie nie w związku.-gestykulował i wskazywał palcem, a to na jednego, a to na drugiego. 

Szarowłosy poczuł ciepło na swoich polikach. Przez całą drogę nie patrzył ani na bruneta, ani na nikogo. Był skupiony na swoich myślach i słowach niebieskowłosego. Taehyung naprawdę sam nie wiedział czy czuję coś do chłopaka.














________________
gdyby ktoś nie mógł sobie wyobrazić tego, co się stało to brałam na wzór ten cudowny moment z just between lovers8)

mr nobody • kth x jjk ✔ //CZYTAJCIE  OPIS//Where stories live. Discover now