15 PIĘTNAŚCIE | BŁĘDNE OSKARŻENIA

305 20 19
                                    


-gdzie idziemy?- zaśmiał się cicho, gdy szli w nieznanym mu kierunku.

-sam nie wiem- odparł, wzruszając ramionami.- masz ochotę na lody?- zagadnął, a Taehyung pokiwał energicznie głową.- znam świetną lodziarnię niedaleko- dodał po chwili, skręcając w bok.

-um. . .wszystko w porządku?- spytał nagle blondyn, a wyższy spojrzał na niego niezrozumiale.- wiesz. . .chodzi o zdjęcie- dodał ciszej, przypatrując mu się z troską.

-sam nie wiem- mruknął, idąc przed siebie z dłońmi w kieszeniach.- jestem trochę zawiedziony tym, że Jimin tak postąpił- wyznał, a Taehyung pokiwał powoli głową.

-przykro mi- odparł cicho, a Jeon odwrócił głowę w jego stronę i posłał mu ciepły uśmiech.

-poza tym, nie czuję nic- przyznał, a Kim zmarszczył brwi.- pamiętasz, jak powiedziałem ci, że uświadomiłeś mi coś ważnego?- zagadnął, a gdy chłopak pokiwał głową, kontynuował.- doszło do mnie to, że uczucie między mną, a Jiminem wypaliło się. . .jedyne co do niego czułem od dawna to czyste przyzwyczajenie- westchnął, a blondyn otworzył szeroko oczy.

-oh- sapnął. 

-pewnie ciężko jest ci to zrozumieć- otworzył mu drzwi do lodziarni.- ale sam nie sądziłem, że taka jest prawda

-kiedyś na pewno znajdziesz kogoś, do kogo poczujesz to coś- posłał mu delikatny uśmiech, który został odwzajemniony.

-na pewno- powtórzył cicho, wpatrując się w uroczy uśmiech blondyna.- więc. . .bierz tyle gałek, ile chcesz- zaproponował.

-oh, mam swoje pieniądze- machnął dłonią i zaczął przeszukiwać swoją torbę w celu znalezienia portfela. Jednak jego ręka została powstrzymana, gdy Jeongguk schwytał jego nadgarstek. Taehyung spojrzał w górę, na bruneta, który spoglądał na niego uważnie.

-mam pieniądze, Taehyungie- wyszeptał.- więc nie rań mojej męskiej dumy i pozwól mi za ciebie zapłacić- dodał, a blondyn, nie wiedzieć czemu, poczuł rumieńce na policzkach. Być może to z powodu małej odległości, która dzieliła ich twarze. Pokiwał głową, przygryzając wargę i spojrzał na wszystkie smaki.

-wezmę trzy gałki- odpowiedział.- truskawkowe, czekoladowe i karmelowe- dodał, a brunet podszedł do lady i zamówił porcję dla siebie oraz swojego towarzysza, płacąc od razu. Odebrał dwa rożki od sprzedawczyni i podał jeden z nich niższemu.

-dziękuję- posłał mu szeroki uśmiech i wyszli na zewnątrz. Usiedli przy jednym ze stolików należących do lodziarni i spojrzeli na siebie przez dłuższą chwilę. 

-chciałbym cię poznać bliżej- wypalił nagle Jeon, a blondyn wybałuszył oczy. 

-co?- sapnął zaskoczony.

-pozwolisz mi to zrobić?- nachylił się w jego stronę, nie przerywając ich kontaktu wzrokowego. Taehyung przygryzł wargę, czując, jak tempo bicia jego serca zwiększa się z każdą sekundą. Po chwili na jego usta wpłynął, zdaniem Jeongguka, prześliczny uśmiech.

-pozwolę- wyszeptał w odpowiedzi, nie mogąc oderwać wzroku od ciemnych tęczówek bruneta. 



🌸💌🌸



-Hoseok- usłyszał za sobą chłodny głos, przez co drgnął lekko. Odwrócił się za siebie, a widząc Yoongiego, na jego usta wpłynął delikatny uśmiech.

𝓁𝑜𝓋𝑒  𝓁𝑒𝓉𝓉𝑒𝓇𝓈  • 𝓈𝑜𝓅𝑒Where stories live. Discover now